Palenie powinno być zabronione wszędzie poza domami. Niech sobie j***ni palacze śmierdzą u siebie. Szkoda tylko, że nikt nie wlepia kar śmierdzielom cuchnącym na przystankach, w autobusach, gdziekolwiek. Dlaczego palacze nie pie**olną sobie z pistoletu w łeb? Efekt ten sam, tylko że szybszy. A i społeczeństwu zrobi się lepiej. Ale cóż, po co karać idiotów pieniężnie, niech dalej wk***iają normalnych ludzi. Logiczne.
@rusofil
Calm down. Nasze prawo i tak jest zbyt poj***ne, jak jeszcze bardziej chcesz je ograniczyć to zapraszam do Korei Północnej.
Po drugie, mówisz pistolet w łeb? Czemu sam sobie nie strzelisz? I tak żywot swój zakończysz. ,,Efekt ten sam, tylko że szybszy."
Po trzecie, tak jak wyżej wymieniłem, mamy poj***ne prawo, jakby je odpowiednio zmienić, to nie byłoby karania śmierdzieli, bo by można było zlikwidować ich. Jak to zrobić? Otóż zdjąć podatki z pracy i dużo mniej pomagać tym, którzy tej pracy nie mają, bo nie chcą. I jak człowiek chodzi do pracy to musi się umyć, żeby tą pracę utrzymać. Nie ma ludzi, którzy się nie myją, nie ma smrodu.
Rusofil jakie jedzenie jadasz? Tę pryskane gówna? Walnij w łeb szybciej padniesz. Mieszkasz w mieście? Walnij w łeb nim spaliny samochodowe, Cię zabiją. Wyłącz prąd, tylko kwestia czasu jak od internetu wysiądzie Ci mózg z tego co widąć, więc palnij w łeb. Jak nie jeżdzisz rowerem, nie uprawiasz swojego jedzenia, przebywasz w zanieczyszczonym środowisku - palnij sobie w łeb. Logika chodnika