to było piekne

Tam się nie pie**olą kończą strzelać gdy mają puste magazynki.

A czego nie rozumiesz?
Celem jest powalenie i obezwładnienie, a nie - jak na filmach fabularnych - oddanie jednego strzału z biodra, tyłem, przez lusterko, i to jeszcze kalibrem 0,117.
;>

Strzela się tak, by wróg/przeciwnik przestał stanowić zagrożenie.
k***y, debile i prokuratorzy, szczególnie ci ostatni w Polsce, usiłują bredzić, że przecież w przypadku bandyty to można było pogadać, list wysłać, a po każdym strzale ur*chamiać komisję sejmową, która sprawdzałaby stan bandyty.

Nie bez powodu Amerykanie (czyli Europejczycy, którzy uciekali przed tyranią debilnych i sk***iałych rządów) mawiają, że lepiej, by cię sądziło dwunastu, niż niosło sześciu...

k***a ile trzeba miec iq na minusie zeby leciec z meczeta na uzbrojonych kolesi, ale na + jedengo negatywa mniej

"Safety first"

Aż się centy wysypały z kieszeni na opłatę dla ksiundza

Monke: :You start to piss me off"
Policja: "You too" <faszerowanie nygusa ołowiem>

Tam się nie pie**olą kończą strzelać gdy mają puste magazynki.

Martwy ich nie pozwie, a kule tańsze niż hospitalizacja.

Tam się nie pie**olą kończą strzelać gdy mają puste magazynki.

Piękna sprawa, można się zajebiście odstresować np. po porannej kłótni z żoną czy córką. albo synem...

ja rozumiem, że gość może być naćpany, mieć tryb Tony Montana i ruszyć na nich po przyjęciu 5 magazynków, no ale k***a, jaki jest sens dziurawić go 30 kulami? pewnie po tej egzekucji hamburgery kazali mu pokazać ręce i go skuli. pewnie innym to się podoba, ale ja wolę żyć w kraju, gdzie o winie i karze decyduje sąd a nie takie afrykańskie egzekucje wedle uznania

A tam nie marudź. Ja myślę że oni potem przeglądają nagrania i za konkretne tragienia sobie przyznają punkty. Taka policyjna mini-gierka

Ciężko stwierdzić wtedy kto jest odpowiedzialny na zabicie śmiecia.

A czy to ważne kto zabił , ważne że posprzątane.

ja rozumiem, że gość może być naćpany, mieć tryb Tony Montana i ruszyć na nich po przyjęciu 5 magazynków, no ale k***a, jaki jest sens dziurawić go 30 kulami? pewnie po tej egzekucji hamburgery kazali mu pokazać ręce i go skuli. pewnie innym to się podoba, ale ja wolę żyć w kraju, gdzie o winie i karze decyduje sąd a nie takie afrykańskie egzekucje wedle uznania

Tylko pamiętaj, że droga, aby znaleźć się w sytuacji w której stoisz z maczetą w supermarkecie, jest długa i najpierw trzeba podjąć cały szereg złych decyzji.
To nie jest koleś, który się zdenerwował i na spontanie wywrócił kilka koszyków w sklepie.
Jeżli ktoś przyjął narkotyki, kupił maczetę, wszedł do marketu i jest w pełni gotów upie**olić kogoś niewinnego i patrzeć jak umiera - innymi słowy rozgrywa na poziomie życia i śmierci, to chcąc nie chcąc musi liczyć się z tym, że powstrzymujący go ludzie grają na tych samych zasadach, nawet jeśli w jakimś stopniu nie byłby on w 100% winny swojej sytuacji. Sądy są dla tych, którzy chcą poddać się karze, a nie dla tych, którzy rozgrywają życiem tu i teraz.

chyba nikt go nie poinformował, że istnieją szkolenia z oceny ryzyka zawodowego ;o))