Jeśli dla Ciebie typowy facet to skinny fat to widocznie nie widziałeś faceta o zdrowej sylwetce. No sorry, ale troche mięsa na ciele by się przydało, ja jestem dużo szerszy od tego gościa, a z całą pewnością mam mniejszy procent tłuszczu. Waga w okolicach 60kg (więcej niż 65 mu nie dam za ch*ja) i jednocześnie duży procent tłuszczu (to widać gołym okiem np. po budowie rąk) to stan patologiczny dla organizmu, nie jest to ani zdrowe, ani normalne.
Później śmieszą mnie ludzie, którzy mówią, że mogą wpie**alać wszystko (pizza, fast food) i są chudzi. Nie, oni nie są chudzi, oni nie mają mięśni. Jak idą na badania cholesterolu to nagle zdziwienie, że wykraczają ponad normę. Ludzie, bierzcie się za siebie, trzeba lepiej się odżywiać i dorzucić troche sportu. Wyjdzie to wszystkim na zdrowie!
Nie polecam oglądać na głodnego
W gimnazjum wazylem 65 kg, i przy tym gosciu bylem 'patyczakiem' no chyba, ze ma on 150cm wzrostu...
