2:59 - piękna wypie**olka synchroniczna (w 3:29 dodatkowo slowmotion) - mistrzostwo.
Ale w 4:50 ma miejsce akcja, która mi w szczególności przypadła do gustu. Taki "zegar motocyklisty". Za każdym razem jak to oglądam, nie mogę powstrzymać się od śmiechu. Ta rozpaczliwa próba wyrwania swego motocykla, przyprawiona dźwiękiem sinika na odcince, jest po prostu rewelacyjna. No i to mega-wk***ienie na koniec...
W tej kompilacji, akcja jest w pewnym momencie przyśpieszona, przez co nie wygląda tak fajnie - poniżej zamieszczam oryginalną wersję:
A teraz wyobraźcie sobie panowie jak by było jakby ci zawodnicy nie jeździli w zbrojach i pełnym stroju tylko tak jak nasze wieśniaczki w koszulkach i krótkich spodenkach byłby hard