18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Wykłady na medycynie

Dr.Jekyll.Mr.Hyde • 2013-02-11, 01:52
Sytuacja ponoć autentyczna, sama w sobie zasłyszana...

Rzecz dzieje się na Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach, w jednej z sal wykładowych. Sala przepełniona studentami, wszyscy wpatrzeni i zasłuchani w profesora, co niektórzy, oczywiście wyj***ne, sączą piwo przez słomkę, gdzieś w ostatnich rządach, pod ławką... Profesor po ok. 30 minutach ględzenia o ludzkiej anatomii postanowił zrobić krótką dygresję, rozluźnić temat i zaczął mówić mianowicie o transplantacji ludzkich organów. Minęło kolejnych kilkanaście minut ciszy wśród studentów, aż profesor zaczął mówić o czarnym rynku i handlu owymi organami. Ceny, dostępność, problemy, prawo, transport... Widząc, że studenci przysypiają, postanowił ożywić trochę atmosferę zadając pytanie:
-A państwu jak się wydaje? Jaką częścią ciała najczęściej się handluje?
Odpowiedział mu na to przytłuminy głos gdzieś z końca sali:
-Dupą!

Reakcja do przewidzenia :mrgreen:

do...........66

2013-02-11, 02:14
Taką historyjką to na piekielni.pl pozdrawiam piwa nie ma ch*jowe :)

Dr.Jekyll.Mr.Hyde

2013-02-11, 03:03
@up

Nie uczęszczam na ten serwis, więc niesamowicie mnie on jebie :) A ch*jowe są twoje cztery tematy z czego dwa na było.pl :) Więc wypie**alaj! :D

DFM

2013-02-11, 11:29
@up za wypie**alanie warn ;)

zatizdig

2013-02-11, 14:10
Dr.Jekyll.Mr.Hyde napisał/a:

@up

Nie uczęszczam na ten serwis, więc niesamowicie mnie on jebie :) A ch*jowe są twoje cztery tematy z czego dwa na było.pl :) Więc wypie**alaj! :D



Tutaj chyba odezwał się Mr Hyde...

Czerstwy

2013-02-11, 18:50
Jakież to prawdziwe.

ll...........rt

2013-02-11, 18:52
Cytat:

Reakcja do przewidzenia


Wszyscy zaczęli klaskać, a profesor wysiadł na najbliższym przystanku?

hubert88

2013-02-11, 19:01
Studenckie legendy... Jakim cudem to trafia na główną?

JezusToŻyd

2013-02-11, 19:09
@up Znalazł się k***a koneser zarejestrowany miesiąc temu bez żadnego tematu dodanego...

Ronoaro

2013-02-11, 19:19
Znam parę osób na medycynie i po ch*ju byłby taki wykład o handlu organami... Profesora za coś takiego by szybciej wyj***li z katedry, niz zdążyłby powiedzieć "autor tego tekstu w ch*j zmyśla i zasłuzył na kopa w dupę zamiast na wirtualne piwo".

Bez jaj z sadistica robi się pudelek czy ki ch*j.

wojal

2013-02-11, 19:28
Dr.Jekyll.Mr.Hyde napisał/a:

Sala przepełniona studentami, wszyscy wpatrzeni i zasłuchani w profesora, co niektórzy, oczywiście wyj***ne, sączą piwo przez słomkę, gdzieś w ostatnich rządach, pod ławką...


Literówka. Domyślam się, że powinno być rzędach. Chyba, że chodzi o rządy Piastów czy innych Tudorów.
Zamierzchłe czasy nam tu waćpanie przytaczasz :P

Mizantrop

2013-02-11, 19:45
dominik19966 napisał/a:

Taką historyjką to na piekielni.pl pozdrawiam piwa nie ma ch*jowe :)



Ło ja Cię pie**ole, 6x musiałem to "zdanie" przeczytać żeby je zrozumieć.

Kod:
Przecinek jest jednym z najczęściej używanych znaków interpunkcyjnych. „Przecina” zdanie, czyli je rozdziela. Może być zastosowany pojedynczo lub podwójnie.


Jak nie masz znaków interpunkcyjnych na klawiaturze to możesz sobie kopiować ode mnie:

, . ? ! - : ; " '

KidekDynamitek

2013-02-11, 20:02
up
Czego się spodziewasz po gościu, który się urodził w 1996? Toć to gimbus

sedes001

2013-02-11, 20:14
To ja może też opowiem "dupną" anegdotkę ze studiów. Rzecz dzieje się kilka lat temu na śp. Politechnice Szczecińskiej. Przedmiot oczywiście jak najbardziej niezbędny na studiach technicznych czyli filozofia. Zaliczenie za obecność - z jednej strony dobrze bo nie trzeba sobie przyswajać tych pierdół, z drugiej, trochę lipa bo trzeba tam siedzieć i marnować cenny czas. Wszystkie wykłady wyglądały mniej więcej podobnie - prowadzący pie**oli te swoje filozoficzne farmazony o Platonach i innych Syfilisach z Efezu a wszyscy ludzie obecni na sali (a było ich całkiem sporo, w końcu to pierwszy semestr i nie zdążyli jeszcze polec na potrójnych całkach tudzież innych diwergencjach) mieli oczywiście serdecznie wyj***ne na treści prezentowane przez pana doktora. W przedostatniej ławce kącik Red Alerta, obok jakiś pasjonat kultury azjatyckiej składa origami, gdzie indziej grają w makao, czytają książki, gazetki i tak dalej. Nigdy to specjalnie prowadzącemu zajęcia nie przeszkadzało bo i sam miał chyba świadomość, że jego przedmiot jest zupełnie zbędny i znajduje się w programie tylko dlatego, że jakiś idiota wymyślił, że w toku studiów muszą być realizowane też tzw. przedmioty humanistyczne. Ogólnie nie było by w tych zajęciach niczego ciekawego gdyby pewnego razu panu doktorowi nie zebrało się na ciekawe przemyślenia odnośnie całej tej sytuacji (o ile, co bardziej prawdopodobne, nie jest to jego stały żarcik). Powiedział coś mniej więcej takiego: "Państwo macie zaliczenie za obecność, prawdziwym jest więc stwierdzenie, że zarabiacie na nie siedząc, czyli można śmiało powiedzieć, że pracujecie na zaliczenie tyłkiem. No to to już jest nic innego jak zwykłe kurestwo". Nie wiem czy sam to wymyślił czy ukradł z Internetu (kwejka i piekielnych jeszcze nie było) ale nawet mu to wyszło. Przynajmniej coś zapamiętałem z wykładu. Historia własna więc nie jest to legenda ale jak ktoś nie wierzy to jego problem.

Butter

2013-02-11, 20:40
Z Śląskiej Akademii Medycznej usłyszane od prof jak jeszcze świeżo po studiach pracował w szpitalu, dwie historie które sadolom się spodobają:

1. Jakiś młody gostek miał dziewczynę, z tym że nie specjalnie był obeznany w sprawach intymnych, więc kolegów się zapytał jak używa się prezerwatywy. Ci myśląc, że sobie z nich jaja robi odpowiedzieli mu żeby ją połknął... No i przed samym stosunkeim tak zrobił... laska nie zaciążyła, ale facet miał przej***ne. Prezerwatywa rozwinęła się w jelitach po czym doszło do wgłobienia jelita i zamknięcia jego światła co doprowadziło do martwicy tego odcinka jelita. Gostek trafił z zakażeniem otrzewnej, musieli mu wycinać kawałek jelita ale przeżył.

2. Słysząc tą historię nie mogłem przestać się śmiać. Dziewczyna siedział sobie sama w domu, rodzice w robocie, a laska była dość doświadczona w zabawach ze sobą. Niestety wszystkie zabawy już się jej znudziły więc wpadła na poryty pomysł. Ta rodzina miała w domu dobermana - samca. Reszty pewnie się domyślacie... z tym że pała psów rózni się od ludzkiej, po pierwsze ma małe ząbki, po drugie żołądź powiększa się do krańcowych rozmiarów powodując zakleszczenie się w "suce" i dopiero przy próbie wyrwania dochodzi do wytrysku, zmniejszenia wzwodu i może wyjąć penisa. Właśnie w tym momencie powstał problem, laska zaczeła się drzeć bo pies zaczął się szamotać, pogryzł ją też troche. Sąsiedzi wj***li się na chate... zadzwonili po karetke i rodziców. Najlepsze z tej historii był motyw który odwalił jeden z ratowników, ponieważ mieli problemy z tym psem bo ich też chciał użreć, wrzask laski, pies, rodzice też się drą to w końcu ratownik do ojca drze się, żeby uspokoił albo przytrzymał zięcia bo nie mogą pomóc puki tak się szamota...