Chciałbym zaznaczyć że nie każdy jest tokarzem. W wypadku drukarki 3D nie potrzeba praktycznie żadnych umiejętności
Ściągasz projekt, drukujesz, składasz i już

W przypadku sprzętu CNC też wystarczy mieć (teoretycznie) projekt (tzn program komputerowy który "powie" frezowi jaką "ścieżką" ma iść) i wystarczy tylko odrobina wiedzy na temat prędkości i zastosowanych narzędzi, która można nabyć w internecie.

W Brudnym Harrym był osobnik co strzelał z strzelby na bazie pompki rowerowej. Więc można by spróbować w tym kierunku.

Słowo klucz do tej zagadki brzmi: Amunicja. W USA sobie możesz ja kupić na kilogramy w Wall Marcie ale w cywilizowanym świecie dostęp do amunicji jest niezwykle trudny a bez takowej DUPA BLADA

jak masz łuski, nie ma problemu ze zrobieniem amunicji w domu

Co to za nuta w pierwszym filmiku na start?

-Skąd masz broń?
-Ściągnąłem z internetu.

a ja głupi tylko armatę zrobiłem zdolną do przestrzelenia dużej metalowej beczki po oleju bez problemu

//No dobra tak naprawdę żartuje i ch*ja zrobiłem drogi wydziale prewencji skanujący Internet w poszukiwaniu psycholi.

Można łatwo zniszczyć narzędzie zbrodni. Przetapiasz na dildo i nikt nie uwierzy że przebiłeś komuś tym głowę.

Już nawet karabiny ściągają, co za czasy. Wojsko Polskie już pewnie myśli o ściągnięciu z torrentów jakiejś dobrej pukawki dla naszych żołdaków

Wykonanie komory zamkowej (przedstawionej na filmie) a zrobienie elementów broni, które muszą wytrzymywać duże obciążenie to dwie różne rzeczy. Przede wszystkim wykonanie zamka, lufy jest technologicznie bardzo trudne bez dostępu do maszyn takich jak tokarka i frezarka itp. Także drukowanie 3d nie wnosi jakoś szczególnie dużo do produkcji broni w domowym zaciszu. W dodatku sama obróbka cieplna elementów metalowych nastarcza wielu problemów a co dostęp do amunicji też nie jest łatwy. Można robić to we własnym zakresie, ale efekt będzie słaby.