Mam dla Was parę zdań, które wypowiadam ze smutkiem jako białostoczanin i naprawdę zależałoby mi, żeby nie usuwać tego do polityki i żeby dostało się to na główną.
ak zapewne wiecie lewacka Gazeta Wyborcza zwana wybiórczą, bądź gówno prawdą ma sraczkę na punkcie "rasizmu i faszyzmu'. Niestety w ich mniemaniu takim faszyzmem jest powiedzenie, że muzułmańscy emigranci doją krowę zwaną Polską - właśnie w tym tonie wypowiedział się ostatnio adwokat Skolimowski, który przez białostocką wybiórcza został określony rasistą.
Białystok jest w ogóle odrębnym przypadkiem. Incydenty rasistowskie skierowane w Czeczenów, którzy w sporej części są właśnie takimi imigrantami dojącymi krowę i robiącymi syf na osiedlach są przez gówno prawdę regularnie nagłaśniane. Zorganizowała ona nawet akcję "wykopmy rasizm z Białegostoku", oczywiście manipulując już w samej nazwie - kto nie z nami ten przeciwko nam=ten rasista. Poza tym akcja uderza w dobry wizerunek Białegostoku przez co podupada wiele gałęzi poczynając od turystyki, przechodząc przez szkolnictwo, a kończąc na handlu. Ludzie przez wybiórczą boją się tu przyjeżdżać. W kontrze do tego białostoccy Wszechpolacy zorganizowali akcję "Wyborcza? W Białymstoku dziękujemy."
Białystok, 26 czerwca 2013 r.
Oświadczenie
Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań ,,Gazety Wyborczej’’, jakie ten dziennik podejmuje wobec Białegostoku oraz jego mieszkańców w ostatnim czasie. Nie zgadzamy się na prowadzenie codziennej, negatywnej akcji wymierzonej w nasze miasto. Działania ,,Gazety Wyborczej’’, które oficjalnie miały na celu eliminację ,,postaw rasistowskich’’ w mieście, w naszej opinii przybrały zły obrót.
Białystok, przede wszystkim dzięki nieustannym tekstom środowiska ,,Gazety Wyborczej’’, zaczyna być znany w Polsce i Europie jako domniemane siedlisko ,,rasizmu, faszyzmu i ksenofobii’’. Opinia ,,niebezpiecznego i rasistowskiego’’ miejsca, która zostaje dorobiona naszemu miastu, jest według nas mocno przesadzona, a jednocześnie uderza w dobre imię białostoczan. Odbiorcy przekazów medialnych emitowanych przez opisywany dziennik otrzymują prosty przekaz: Białystok, to nie Pałac Branickich, Jagiellonia Białystok, patriotyczne wartości oraz rozwijająca się stolica regionu, a centrum najgorszych postaw, miejsce, w którym ludzie powinni obawiać się o własne życie. Jakie ma to przełożenie na rzeczywistość?
Uważamy, iż takie działania przyczyniają się do:
Obniżenia prestiżu miasta oraz godzenia w dobre imię lokalnej społeczności.
Wywołania niechęci i strachu wśród turystów, którzy chcieliby odwiedzić nasz region.
Odstraszania potencjalnych uczniów i studentów, którzy w trwającym okresie rekrutacyjnym będą podejmować decyzję o wyborze miasta swojej edukacji.
Odpychania pracodawców czy sponsorów od klubu BKS Jagiellonia Białystok. Nikt bowiem nie chce, aby jego marka kojarzyła się wyłącznie z ,,rasizmem i ksenofobią’’.
Stworzenia stereotypu, w którym białostoczanie będą kojarzeni w sposób jednoznacznie negatywny.
Pragniemy wyraźnie podkreślić, iż rozumiemy zawodowe prawo dziennikarzy zdjecie2,,Gazety Wyborczej’’ do opisywania zaistniałych zdarzeń, których również nie popieramy. Nie zgadzamy się jednak na wyraźnie zwiększone, w porównaniu z innymi mediami działania, które w sposób ewidentny szkalują dobre imię mieszkańców stolicy Podlasia. Naszym zdaniem białostoczan nie cech*ją postawy opisywane w tym dzienniku.
Ponadto nie zgadzamy się na okazyjne urządzanie polowań na osoby, które nie zgadzają się na politykę bezgranicznego mieszania kultur i cywilizacji w Europie. Przykład tekstu ,,Jak nie rasiści, to adwokat’’ nt. białostockiego adwokata, który choć wyraźnie zaznaczył, iż nie popiera przemocy, jednocześnie sprzeciwiając się multikulturalizmowi na styl zachodni, w naszej opinii najlepiej o tym świadczy.
W ankiecie przeprowadzanej w 2013 roku na ulicach miasta przez jeden z białostockich portali, większość pytanych stwierdziła, iż czuje się w Białymstoku bezpiecznie. My również przyłączamy się do tego głosu i pragniemy postawić tamę działaniom, które według nas dla miasta tylko szkodzą. Dlatego też, rozpoczynamy w naszym mieście kampanię bojkotu ,,Gazety Wyborczej’’. Poprzez szeroką akcję informacyjną, będziemy namawiać mieszkańców Białegostoku, aby nie kupowali niniejszego dziennika i w ten sposób wyrazili swój sprzeciw wobec szkód, jakie w naszej opinii dziennikarze ,,Gazety Wyborczej’’ wyrządzają naszemu miastu. Będziemy apelować również do instytucji publicznych w Białymstoku, aby zrezygnowali z prenumeraty dziennika i zamieszczania w nim płatnych ogłoszeń. Nie wspierajmy środowiska, które kreuje negatywny wizerunek naszego miasta.
Wyborcza? W Białymstoku dziękujemy.
Adam Andruszkiewicz
Koordynator Kampanii ,,Wyborcza? W Białymstoku dziękujemy’’. Prezes Podlaskiego Okręgu Młodzieży Wszechpolskiej. Wiceprezes Zarządu Głównego MW.
fb.com/bojkotgw - oficjalny profil kampanii.
Naprawdę zależy mi, żeby wykopać te ścierwo z Białegostoku. Liczę na Waszą pomoc.
Raczycie sobie żartować. Miasto chamów, kmiotów, kołtunów, rasistów, agresywnych bandziorów rzucających się z nożem i pięściami na każdego kto nie wygląda na Polaka od dziesięciu pokoleń obwinia Wyborczą o rozpowszechnianie niepochlebnych opinii. No bardzo ciekawe. Żeby było jeszcze śmieszniej zobowiązuję się zebrać wypowiedzi "światłych białostocczan" zamieszczone tu, na sadolu i obiecuję je podesłać do redakcji GW. Niech czytelnicy z całej Polski zapoznają się z przepełnionymi miłością bliźniego komentarzami mieszkańców tego przewspaniałego miasta. Dzięki ci Skrzacie za tę wstawkę, będę miał zajęcie na parę godzin.
Małe masz chyba pojęcie o Białymstoku. To miasto bardzo bezpieczniejsze, znacznie bezpieczniejsze niż Kraków i Warszawa. Jest grupka łysych debili, na dodatek z dobrymi znajomościami, bo kary unikają konsekwentnie, ale manipulację wybiórczej są tak żałosne i tak uderzają w Białystok, że nie ma co o nich gadać.
Z Łomży? To wymyśliłeś. Nie, nigdy nawet nie byłem w Łomży.
Z Krakowem niestety masz rację. Moje ukochane miasto nigdy nie było najbezpieczniejszym miejscem na świecie, ale dawniej jak ktoś wiedział którędy się nie szwędać i jakich zachowań się wystrzegać, to można było całe życie w jednym kawałku przeżyć. Ostatnio wyczyny bandziorów z maczetami nawet jak na polską hardkorową normę są zdecydowanie poniżej granicy tolerancji. Nie wiem dlaczego władze nic z tym nie robią. Jak tak dalej pójdzie to wyjście do knajpy będzie bardziej ryzykowne od wyjazdu na misję do Afganistanu.
Gówno Wyborcze? Kto to jeszcze czyta? Gdyby nie rządowe prenumeraty tego ścierwa do urzędów dawno by ta gadzinówka leżała i kwiczała.
Dlatego akcja moim zdaniem nie potrzebna. Lewackie ścierwa trzeba po prostu olewać i robić swoje. Czasem łowcom syfa spuścić wpie**ol. Tępić brudasów, odpowiednio głosować. I samo się wszystko wyklaruje.
Nie czytałem komentarzy znajdujących się powyżej, gdyż jestem zbyt pijany. Napiszę tylko tyle: byłem raz w życiu w Białymstoku w celach służbowych, w.g. mnie ludzie żyjący tam są normalni.
P.S. Tekst poprawiany co najmniej 20 razy, aby nie zawierał literówek. Dziękuję.
St...........on
2013-06-27, 01:32
Spalić w p*zdu redakcję tego szmatlawca Gówno Wartej!