ja powiem tak... Z doświadczenia wiem, że bym podjął się wejścia. Ale nie jestem pewien czy w pewnym momencie nie przylgnął bym do drabiny, nie zamknął oczu i nie zaczął płakać, po co ja zacząłem wchodzić i jak zejdę. Taki naturalny lęk, no nie? Ale wiem też, że bym to w sobie złamał:]
ooooooooooo k***a mac.... jak bym się na górze ockną w jak ch*jowym miejscu jestem (znaczy wysoko) to okolicznych mieszkańców zaskoczył by gówniany deszcz...
ciekawe co by się stało jakby spadł a ta wieża pociągnięta liną też by się zaczęła krzywić(czubek) i to tak chamsko na początku powolutku a potem jebudu na ziemie
PS.jakbym tam wbił a podemną były by pola pszenicy to powstałby chocapic xD
ci ludzie maj przerypane podwujnie bo tak na wysokościach w dół sie nie patrzy ale i w góre w tym wypadku nie można bo płynące chmóry mogą sprawić że będzie wam sie wydawało że wierza sie przechyla i automatycznie będziecie sie odchylac asz zlecicie SZACUN