I co nam dzisiaj pozostało z polskiej motoryzacji? Przynajmniej dawniej były WSK-i, WFM-ki, Junaki, SHL-ki, Komarki, a teraz wszędzie pierdzące plastikowe skutery. Tak więc za niszczenie oraz wsiurski tJuniNG takiej maszyny jak WSK-a, która bądź co bądź, jest już dzisiaj rzadko spotykana i należy o te motocykle dbać, piwa NIE DAM!
Nie rozumiem toku rozumowania takich ludzi, kupi wsk i 'przerobi ją na crossa'. Z gówna bata się nie ukręci, a za seryjną wsk teraz można dobre pieniądze wziąć.
Zawsze mam ból dupy jak widzę takich kasztanów, którzy niszczą taki sprzęt. Człowiek potem chce kupić taką wsk czy inny sprzęt z epoki to nie ma szans bo albo ceny konkretne albo złom. Znam takich którzy przez dzień dorzynają po lasach fajnego poldolota albo malucha a wieczorem zasiadają przed kompem i wypisują jakie te stare sprzęty piękne i jak ich już mało zostało. Za dewastację motocykla nie ma i nie będzie piwa !