18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Wrócił do domu, a domu nie ma.

Jajcarz • 2016-04-28, 19:22
Cytat:

Na działce pana Thomasa w Krakowie ktoś bez jego zgody rozebrał dom i wyciął drzewa. Nikt nic nie wie, również deweloper, który przez rok budował obok lokale mieszkalne i biurowe – informuje „Gazeta Krakowska”.
Thomas Zieliński wrócił do Krakowa po latach spędzonych w Wiedniu. Zamiast starego, rodzinnego domu i wysokich drzew zastał wyrównany, posypany żwirem teren. Z kolei na sąsiedniej działce wyrósł biurowiec i budynki mieszkalne. Deweloper twierdzi, że nie ma nic wspólnego z rozbiórką. Świadkowie ją widzieli, ale nie potrafią wskazać wykonawcy.
Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Postępowanie wyjaśniające prowadzi również nadzór budowlany, którego nikt nie zawiadomił o rozbiórce. Z kolei Urząd Miasta będzie musiał wyjaśnić kwestię wycinki drzew, bo nikt nie wydał na nią zgody.

Pan Thomas może czuć się podwójnie pokrzywdzony, bo okazało się, że na swojej działce nie będzie mógł postawić nowego domu. Uniemożliwia to uchwalony w 2013 roku plan zagospodarowania przestrzennego, przewidujący w tym miejscu zieleń. Natomiast gdyby stary dom stał nadal tam nadal, pan Thomas miałby prawo go remontować.



Co za sk***ysyństwo. Najlepsze jest to, że pewnie temu całemu deweloperowi i tak to się opłaci nawet jak będzie musiał zapłacić po paru latach śledztwa facetowi kilkaset tysięcy odszkodowania. Chociaż kto wie czy do tego czasu będzie jeszcze istniał, takie firmy mają tendencję do szybkiego znikania z rynku.

Cz...........as

2016-04-29, 08:10
@bula789 A ja mam wrażenie że w tym kraju jest oficjalna liga sk***ysyństwa i nawet sami wybieramy jej członków.

Muflon06

2016-04-29, 14:48
W gwoli ścisłości. Zabierzów to nie miasto.

dumad

2016-04-29, 15:44
atomboy napisał/a:

nie ma to jak zabierzów, podobna sytuacja, gościu wyjechał na 20 lat do austrii kiedy wrócił z jego domu nie zostały nawet fundamenty bo ktoś uznał, że i tak nikt się nie pojawi z właścicieli działki i już przygotowywał sobie grunt do przejęcia przez zasiedzenie a to było 1,2ha już budowlanej z racji obowiązujących automatycznie przepisów, więc stał tam blaszak pozorujący mieszkanie a okazało się, że to ch*jek z krakowa developer. Ale Zabierzów jest spoko i gościowi polecili zapłacić zaległy podatek od gruntu i jest nadal jego. W dodatku uznali że dom nadal tam stoi i może sobie go odbudować/wyremontować. Ziemia została wyrównana i rosły tylko jakieś chaszcze w koło tego blaszaka. Druga sytuacja też z okolicznej miejscowości która podlega pod zabierzów to odrolnienie gruntu. Facet został wpuszczony w maliny i wymanewrowany tak, że kupił grunt rolny chciał tam zbudować dom, zagrodę dla kóz pod mleko oraz pieczarkarnie. Potem okazało się, że mapki były złe i grunt nie ma prawa żadnej zabudowy w dodatku są tam ujęcia wody chronionej... przez Kraków. Zabierzów zapoznał się z sytuacją i wydał pozwolenie na budowę pod warunkiem, że właściciel zrobi ogólnodostępne ujęcie wody pitnej głębinowej oraz utrzyma min 30% powierzchni aktywnej biologicznie (uprawa) i teraz ma tam nie dość, że źródełko wody i bezpłatną możliwość z jej korzystania to wszystkie inne rzeczy które sobie wymarzył.
Kolejna sprawa też zabierzów tak lubię zabierzów chociaż mieszkam po drugiej stronie Polski ale pracuję w nieruchomościach i zabierzów jest podawany jako przykład miasta utopii które w ch*ju ma niekorzystne rozporządzenia z Warszawy dla tego regionu i nie płaci janosikowego bo nie i wypie**alać.
Rodzinka z Kraka kupiła sobie grunt BUDOWLANY ma media i inne bajery ale nie ma drogi. Wpuszczeni w maliny kupili to po cenie i tak zawyżonej przez... developera z krakowa... jakże by inaczej.
Nie było tam drogi ale budowlana, nie dostali zgody na budowę i lipa. Zabierzów co zrobił? w skrócie - daj 5tys zł zrobimy przetarg na drogę utwardzoną damy jej jakąś ch*jową nazwę i buduj się ile chcesz. Sami dorzucili z budżetu prawie 15 tys zł droga jest ma ch*jową nazwę jakiegoś kwiatka i można mieszkać. Zabierzów to wzór do naśladowania antybiurokracji i anty debilizmu panującego w większości gmin.



Ja pie**ole, tu jest tyle błędów że ledwo to przeczytałem...
Zupełnie jak w Zabierzowie :szczerbaty:

gu...........y1

2016-04-29, 18:21
up. ch*j wie o co mu chodzi.

mojzesz44

2016-04-29, 19:57
atomboy napisał/a:

nie ma to jak zabierzów, podobna sytuacja, gościu wyjechał na 20 lat do austrii kiedy wrócił z jego domu nie zostały nawet fundamenty bo ktoś uznał, że i tak nikt się nie pojawi z właścicieli działki i już przygotowywał sobie grunt do przejęcia przez zasiedzenie a to było 1,2ha już budowlanej z racji obowiązujących automatycznie przepisów, więc stał tam blaszak pozorujący mieszkanie a okazało się, że to ch*jek z krakowa developer. Ale Zabierzów jest spoko i gościowi polecili zapłacić zaległy podatek od gruntu i jest nadal jego. W dodatku uznali że dom nadal tam stoi i może sobie go odbudować/wyremontować. Ziemia została wyrównana i rosły tylko jakieś chaszcze w koło tego blaszaka. Druga sytuacja też z okolicznej miejscowości która podlega pod zabierzów to odrolnienie gruntu. Facet został wpuszczony w maliny i wymanewrowany tak, że kupił grunt rolny chciał tam zbudować dom, zagrodę dla kóz pod mleko oraz pieczarkarnie. Potem okazało się, że mapki były złe i grunt nie ma prawa żadnej zabudowy w dodatku są tam ujęcia wody chronionej... przez Kraków. Zabierzów zapoznał się z sytuacją i wydał pozwolenie na budowę pod warunkiem, że właściciel zrobi ogólnodostępne ujęcie wody pitnej głębinowej oraz utrzyma min 30% powierzchni aktywnej biologicznie (uprawa) i teraz ma tam nie dość, że źródełko wody i bezpłatną możliwość z jej korzystania to wszystkie inne rzeczy które sobie wymarzył.
Kolejna sprawa też zabierzów tak lubię zabierzów chociaż mieszkam po drugiej stronie Polski ale pracuję w nieruchomościach i zabierzów jest podawany jako przykład miasta utopii które w ch*ju ma niekorzystne rozporządzenia z Warszawy dla tego regionu i nie płaci janosikowego bo nie i wypie**alać.
Rodzinka z Kraka kupiła sobie grunt BUDOWLANY ma media i inne bajery ale nie ma drogi. Wpuszczeni w maliny kupili to po cenie i tak zawyżonej przez... developera z krakowa... jakże by inaczej.
Nie było tam drogi ale budowlana, nie dostali zgody na budowę i lipa. Zabierzów co zrobił? w skrócie - daj 5tys zł zrobimy przetarg na drogę utwardzoną damy jej jakąś ch*jową nazwę i buduj się ile chcesz. Sami dorzucili z budżetu prawie 15 tys zł droga jest ma ch*jową nazwę jakiegoś kwiatka i można mieszkać. Zabierzów to wzór do naśladowania antybiurokracji i anty debilizmu panującego w większości gmin.



Czyli wydali 20 tys na drogę, a mój znajomy wyłożył 500 tys złotych na drogę ale z kostki brukowej i mu oddali tylko połowę...