Historia opowiedziana mi przez kolegę. Nie wiem czy jest to jakaś legenda czy inna baśń, na sadolu nie znalazłem.
Ojciec kolegi studiował historię na UJu i mieli zaliczenie z historii Skandynawii, było to gdy dinozaury chodziły jeszcze po Krakowie. Podczas egzaminu padły pytania, na które mało kto umiałby odpowiedzieć... (chyba)
Profesor: Proszę mi powiedzieć ile metrów miały wiosła łodzi wikinga?
Student: Niestety nie wiem, proszę o pytanie pomocnicze.
Profesor: Panie docencie proszę o pytanie dodatkowe dla kolegi.
Docent: W takim razie... Ile par wioseł miała łódź wikinga?
Docent sk***iel
Jakby ktoś już to słyszał to dajcie znać, a opie**ole kłamczucha
Generalnie to zależy od typu łodzi. Najmniejsze miały około 15 par wioseł, a drakary nawet ponad 50. Natomiast jeśli chodzi o długość wiosła to wynosiła ona co najmniej 5 metrów.
Generalnie to zależy od typu łodzi. Najmniejsze miały około 15 par wioseł, a drakary nawet ponad 50. Natomiast jeśli chodzi o długość wiosła to wynosiła ona co najmniej 5 metrów.
Bardzo dobrze Panie Edmundzie, bardzo dobrze - stawiam Panu banie i zapraszam za tydzień bo świetnie mi się z Panem rozmawia
Nawiązując do jednego z dzisiejszych tematów na głównej postanowiłem podzielić się z wami pytaniami z moich egzaminów.
Przedmiot: historia nowożytna, temat: odkrycia geograficzne.
Po dosyć długich męczarniach, gdy egzamin powoli dobiegał do końca, z ust mojego egzaminatora padło pytanie: no to jak Pan myśli? dużo towarów wtedy przewożono? Proszę mi powiedzieć jaka była wyporność okrętów floty portugalskiej na przełomie XV i XVI wieku?
Niestety mój budżet uszczuplił się o 350zł za wpis warunkowy
Kolejne, może troche lżejsze otrzymałem na zaliczeniu z historii Polski XIXw.
egzaminator - Proszę mi powiedzieć w takim razie, którędy wracała Armia Napoleona po nieudanej wyprawie na Rosję?
ja -
egzaminator, bardzo zniecierpliwiony moją rybką, podchodzi do okna i rzecze - o tędy!