ch*ja ludzie wiecie... Biologie to wy mieliście ostatni raz gdzie koło liceum, gówno pamiętacie, a co po niektóre gimbusy są na poziomie szyszek żeńskich i męskich w gimnazjum.

Choroby biorą się w 80% z jedzenia drodzy forumowicze.

Jeśli już to nie z 80%, tylko z 70%, i nie z jedzenia tylko z czynników środowiskowych, do których DIETA jest zaliczana jako jeden z elementów składowych. Jak będziesz wpie**alać głównie super-hiper-ekologiczną świnie hodowana bez antybiotyków i hormonów i zapijał wódą zrobioną z "naturalnie uprawianej" pszenicy, to i tak padniesz.

Z organizmem jest tak samo jak z samochodem: jak zalejesz auto ch*jowym paliwem to też będzie szwankować i to samo jest z jedzeniem, które jest naszym paliwem i każda komórka budowana jest z pokarmu jaki dostarczamy do organizmu.

Nie, k***a, nie jest. Samochód ci nie trawi benzyny i nie tworzy paliwa z produktów trawienia.

które nie leczą tylko niwelują objawy i uzależniają pacjenta.

"Choroby przewlekłe" nazywają się przewlekłym z jakiegoś powodu. Jeśli chodzi o główne choroby populacyjne, czyli cukrzyce typu II, ogólnie brane choroby serca i nowotwory, nie mają one jakiejś określonej przyczyny, a a raczej są suma uszkodzeń, zazwyczaj nieodwracalnych, spowodowanych WIEKIEM ( skrót duży ). Można tempo powstawania tych uszkodzeń zwiększyć lub zmniejszyć, stosując odpowiedni tryb życia, ale ich nie wyeliminujesz. Po prostu nie jesteśmy ewolucyjnie zaprojektowani do życia po okresie reprodukcyjnym. Natura to dz**ka.

Ludzi kieruje pycha w dzisiejszych czasach. Zbyt dużo poświęcają życia, żeby zarobić na "lepsze" jedzenie, luksusowe wręcz.

Żeś doj***ł... a powiedz mi KIEDY NIE KIEROWAŁA ?

Tak naprawdę człowiek potrzebuje tylko czystej wody i kromki chleba.

Wyjeb komputer za okno i sio do jaskini hipokryto!

? Wiecie jak się nazywa choroba ludzkości? Cywilizacja.

Patrz punkt poprzedni + Ja jednak lubię mieć ogrzewanie, bieżącą wodę, nie zdychać na zapaleniu płuc (bo mam amoksycyline), a każda wiosna jest dla mnie porą roku kiedy pada i robi się ciepło, a nie okresem w którym zastawiam się czy nie zdechnę z głodu zanim wzejdą plony... a nie, bo k***A ROLNICTWO TO TEZ JEDNAK WYMYSŁ CYWILIZACJI !!!

Podsumowując.
Ludziom się wydaje ze oglądając takie filmik są hiper-alternatywni, po prostu k***a 100% hipster-master... Gówno prawda, po prostu kupujecie coś co wam sprzedają żerując na waszej pseudo-alternatywnosci. Żeby mieć jakiś pogląd, trzeba posiadać odpowiednia wiedzę do przetworzenia danych...

CZY KTOŚ Z WAS ZADAŁ SOBIE TRUD ABY SIĘGNĄĆ DO KSIĄŻKI WYJAŚNIAJĄCEJ ZAGADNIENIA np. GENETYKI ? NIE BO k***A PO CO... WYROCZNIA INTERNETU MÓWI ZE TO JEST ZŁE I SPISEK I ch*j I TaK MA BYĆ...

@antropoid

Ale w tym wszystkim chodzi o modyfikowanie genetyczne nie mające na celu tylko i wyłącznie troskę o Twoje życie jednostko.

zacytuję Ciebie: "CZY KTOŚ Z WAS ZADAŁ SOBIE TRUD ABY SIĘGNĄĆ DO KSIĄŻKI WYJAŚNIAJĄCEJ ZAGADNIENIA np. GENETYKI ? NIE BO k***A PO CO... WYROCZNIA INTERNETU MÓWI ZE TO JEST ZŁE I SPISEK I ch*j I TaK MA BYĆ... "

A teraz zadam pytanie, czy Ty mądralo wysiliłeś się aby zgłębić temat genetyki i modyfikowania produktów rolniczych? Tak ????
To opowiedz mi o randapie ???
O uprawach modyfikowanych tak by rośliny były odporne na niego gdy wszystkie inne jak te zmodyfikowane padają łącznie z wszelakimi innymi organizmami. A po co ??? Po to aby za 20 lat gdy pozostaną nam tylko nasiona zmodyfikowane firma RANDAP zapukała do drzwi i oznajmiła, ze wisisz im kasę!

Człowieku !!!! Obudź się !!!!!

OHHH JEAAAAAAACH kolejny facet bazujący na strachu, opowiadający zaniepokojonym tonem o złych ludziach którzy chcą nas wszystkich zniszczyć i wysterylizować w akompaniamencie cichej przeżerającej muzyki, mając nadzieję że ktoś kupi jego książkę lub zaprosi do talk show gdzie zarobi na swoich teoriach o złych kapitalistach.

osobiście moim ulubionym fragmentem jest ten gdzie mówi o aspartanie (nota bene nie używanym już do słodzenia coli odkąd wykryto że rozpada się mi.in na metanol) jako o "odchodach" bakterii przecież e.coli żyją w każdym z nas i codziennie pochłaniamy je w tysiącach. Zresztą alkohol w piwie i winie to też "odchody" drożdży, podobnie jak jogurt, kefir, ser, kiszonki to w dużej mierze "odchody" mi.in. lactobacillus spp. i leconostoc spp. Nawet chleb rośnie dzięki mnożeniu się drożdży - jest pełen ich "odchodów". (Jak ktoś chce żreć bez mikroorganizmów i ich odchodów polecam sterylizowane owoce i warzywa, ale możliwie jak najświeższe bo od razu zaczynają się mikrofermentacje na ich powierzchni)

fajny jest też fragment o rtęci i nowotworach - w każdej wodzie butelkowanej i kranowej znajdziemy prawie całą tablicę Mendelejewa, kiedyś po prostu nie byliśmy w stanie wykryć tak małych ilości pierwiastków, ludzie od lat piją tą wodę... no i fakt, w końcu umierają (choć organizm w przeciwieństwie do samochodu potrafi się oczyszczać)
Jeśli chodzi o nowotwory sprawa wygląda podobnie, mój pradziadek umarł w wieku 60 lat na skręt kiszek. Teraz by pewnie zdiagnozowali raka jelit. Większość nowotworów nie ma nawet kilku milimetrów. Kiedyś też po prostu nie byliśmy ich świadomi.

Ludzie umierają, ale i tak średnia wieku jest wyższa niż kiedyś bo większość by dawno wyciągnęła kopyta gdyby w wieku 40-50 lat nie zaczęli brać złych, niedobrych i trujących leków na serce (jakby nie mogli im zapodać jednego skutecznego żeby ich serce z powrotem chodziło jak u 20 latka)

ponieważ nie ma sensu hejtować całego filmiku zachęcam za Antropoid poczytać sobie o genetyce, chemii itp.

Do panów typu "ch*ja wiecie" "gówno prawda" i podobnych
Jak wiesz lepiej to lepiej dla Ciebie i dla siebie tą wiedzę zachowaj bo zapewne w sumie także ch*ja wiesz.

Film ma za zadanie powiedzieć ludziom o zagrożeniach i to robi. należy go obejrzeć i zapamiętać główne, bardzo istotne tezy a jak ktoś chce poszukać sam, niech szuka. sadistic.pl to nie miejsce na tego typu debaty i tyrady "wszystkowiedzących".

widze ze byly cyctaty filozofow to ja zacytuje smolenia.

NIE OGLADAJ TELEWIZJI BO BEDZIESZ MIAL W GLOWIE GILSDY.

wszystko na ten temat. dziekuje

@up

Co to jest Gilsda?

Widząc jak człowiek niszczy wszystko dookoła, to w sumie się cieszę, że sami siebie wytępimy

Choroby biorą się w 80% z jedzenia drodzy forumowicze. Większość ludzi mówi tak: "to dziedziczne bo moja mama i babcia też na to chorowały". Gówno prawda ! To, że ktoś choruje na podobne albo te same choroby co ich krewni oznacza, że z pokolenia na pokolenie przechodzi styl żywienia, więc i choroby są te same.

Tak? Choruje na "narośle chrzęstno-kostne". Tzn pod kolanem mam takiego jakby guza. Niby usuną mi to w ciągu kilku miesięcy ale... Mój ojciec miał coś podobnego gdzieś w łokciu (w wojsku mu to wycinali bo ie umiał ruszać ręką), mój wujek to ma (brat taty), babcia (mama taty), i chyba któraś z sióstr od taty. Ok. mój ojciec ma 48 lat, wychował się na wsi. Jedzenie było w miarę zdrowe, bo wiadomo, była własna gospodarka. Ja się za to wychowałem w czasach chipsów, lodów, słodyczy i innych takich pierdół, których mój ojciec i jego rodzina nie miała.
Chyba już nie będziesz wierzył w swoją teorię?

@antropoid
ŚWIETNY post biotech czy medycyna?


saf6
Prawda, ale geny oporności nie niosą niebezpieczeństwo tylko wywołane przez człowieka zagrożenie, a dokładnie rolnika który ładuje Raundup ile można w czasie wegetacji np kukurydzy tylko po to by nie było chwasta, a potem dziwić się że wykrywamy skażoną kukurydze. Z tymi teoriami sposkowymi wokoło Monsanto to jest różnie, prawdą jest że nie publikują badań nad wprowadzanymi roślinami i substancjami i to jest istotne zagrożenie bo cholera wie czy po 30 latach jedzenia tego nie dostaniesz raka.
Zaś swoje roślinki chronia głównie dlatego żeby im ktoś nie zakosił pomysłu i przez to zarabianej kasy. No i rozśmieszają mnie panikarze którzy mówią że te modyfikowane rośliny krzyżują się z czym popadnie i wszytko będzie mieć oporność na herbicydy i tosyne bt... to niemożliwe, te geny ZNIKAJĄ z rośliny po kilku sezonach, a już po 1 ich ekspresja jest na tyle słaba że trzeba kupić kolejną partie na zasiew (ziarna z poprzedniego sezonu już nie dadzą roślin opornych na Raunup) jestem biotechnologiem więc wiem co mówię.


@BILBO18
dość prawdopodobne że masz rodzinną predyspozycje do tego typu zmian, jets to taki jakby to powiedzić łagodny nowotwór. Prawdopodobnie w rodzinie masz gen predyspozycij na ten szajz, zmiana diety może na to wpłynąć albo bardziej prawdopodobnie po prostu nie...


KWESTIA na koniec która bardziej mnie niepokoi. Plastik, w każdej butelce plastikowej, ale też w puszkach i kartonach od środka jest warstwa plastiku. A w plastiku są tak zwane "plastyfikatory" (nadają sprężystość tworzywom sztucznem) do wody i inncyh produktów przedostają się te związki jak np: bifenol A i nonylofenol.

Ten szajz działa jak estrogen, ale silniej i dłużej czyli masz wiekszą podatnośc na raka piersi (obie płci), raka jąder, niezstąpienie jąder u rodzących się chłopców i takie tam różne. Pierwsze doniesienia o takim działaniu pojawily się kilkadziesiąt lat temu i co?? GÓWNO dalej to jest w przemyśle. Podobne działanie mają różne pestycydy i herbicydy. Dla kobiet to czytających proponuje jeść więcej kapuchy, soi i brokuł jest tam roślinny estrogen ale on zmniejsza prawdopodobieństwo raka piersi (nie będę tłumaczył jak i dalczego, jak ktoś chce wiedzieć to niech pisze na PW)

Wolałem filmy Alyxa w których podglądał amerykańskich dygnitarzy (jakiś prezydent tez tam był) modlących się do wielkiej sowy w lesie z pochodniami itd. Lepsza faza. Nie chce mi się szukać teraz tytułu, ale an youtube pewnie jest.

Umiarkowany wysiłek fizyczny receptą na zdrowie [bo sport to ch*jnia - każdy ortopeda Wam to powie ], nie pić, nie palić, spać 7 godzin na dobę, seksu za często kobiety uprawiać nie mogą bo grozi rakiem szyjki macicy [ha i TU was mam! ]
Ogólnie nie żyć wcale to będziecie żyć wiecznie!

Wyjeb komputer za okno i sio do jaskini hipokryto!

Nawet nie wiesz jaka to ciężka decyzja. Cały czas to rozważam. Ale wiadomo taki ogromny krok zrobić samemu to po prostu szczyt odwagi. Boję się k***a po prostu, a to rzecz ludzka chyba, nie?

Ale gdzie tam. Publiczne wypowiedzi tego typu to samobójstwo, bo jak człowiek może sobie wyobrazić tułaczkę po świecie i z trudem zdobywanie jedzenia, kiedy może sobie zejść po schodach i iść do sklepu na rogu? Ceną za to jest tylko 1/3 życia. Za taką "wygodę".

Szukający szczęścia w mieście, to jak szukający wody na pustyni. Miasto żyje swoim życiem, jest napędzane pieniędzmi i na każdym kroku rośnie Twoja potrzeba. Zdobędziesz auto to już za ch*j nie wsiądziesz do autobusu. Wyjdzie nowy smartfon, to jakże ktoś mógłby Cie zobaczyć z Nokią jakąś starą.

Masz tu jeszcze pare cytatów filozofów, którzy rozkminili to jakieś 2500 lat temu, a czego Ty nie możesz pojąć teraz. Wtedy czasy były takie same jak teraz (uprzedzając Twój kolejny komentarz różnicy zaawansowania cywilizacyjnego) tylko luksusem były inne rzeczy jak wino, konie, rzeźby i meble. Teraz masz to samo tylko masz mieszkanie, auto, bajery i panienka co zamiast mózgu ma cycki. Słuchaj wiedzy ludzi co jednego dnia myśleli więcej niż Ty przez całe swoje życie jak mniemam:

"Ktoś, kto tego co posiada nie uważa za największe bogactwo, będzie nieszczęśliwy nawet, gdyby posiadł cały świat. "

"Jeżeli będziesz żył wedle swojej natury, nigdy nie będziesz biedny; jeżeli wedle ludzkich mniemań - nigdy nie będziesz bogaty."

Mistrz Eckhart powiedział bardzo pięknie: "Boga nie osiąga
się w procesie dodawania duszy czegokolwiek, ale przez odejmowanie".

ale pamiętaj bo to najważniejsze:

"Dla nikogo nie jest ani za wcześnie, ani za późno zacząć troszczyć się o zdrowie swej duszy." ~Epikur

No dobra, a wiec pora na odwiedzi

Ale w tym wszystkim chodzi o modyfikowanie genetyczne nie mające na celu tylko i wyłącznie troskę o Twoje życie jednostko.

Żadna modyfikacja nie ma na celu troski o życie jednostki a priori,chodzi o zysk; a posteriori moze byc to produkt zdrowszy bo się lepiej sprzedaje. Jak zresztą praktycznie wszystko w gospodarce.

A teraz zadam pytanie, czy Ty mądralo wysiliłeś się aby zgłębić temat genetyki i modyfikowania produktów rolniczych? Tak ????
To opowiedz mi o randapie ???

Zglebiłem, szczególnie pod kątem wpływu GMO na człowieka. A co na temat Randapu ? Cóz, glifosat nie zabija wszystkiego, spora część drzew jest na niego odporna ( dlatego przed wprowadzeniem GMO Roundap Ready; był bardzo popularny u sadowników ). A jeśli pijesz do polityki filmy Monsato to... to powiem ze mi się kurewsko nie podoba, ale nie z powodu 'szkodliwości GMO' a szkodliwości tworzenia monopolu i niszczenia wolnego rynku. Ale nikt nie zmusza rolnika do stosowania upraw RR, a ja nie zamierzam komuś dyktować czym ma pole sądzić. Mam żal "jedynie" do polityków którzy stworzyli podwaliny pod monopolizacje upraw i zupełnie bezsensowne prawo odnośnie patentowania GMO.
Problem jest taki ze problemy rzeczywiście istniejące i ważne są mieszane z bzdurami o wadze naukowej stwierdzenia że GMO szatana przywoła.

Do panów typu "ch*ja wiecie" "gówno prawda" i podobnych
Jak wiesz lepiej to lepiej dla Ciebie i dla siebie tą wiedzę zachowaj bo zapewne w sumie także ch*ja wiesz.

Film ma za zadanie powiedzieć ludziom o zagrożeniach i to robi. należy go obejrzeć i zapamiętać główne, bardzo istotne tezy a jak ktoś chce poszukać sam, niech szuka. sadistic.pl to nie miejsce na tego typu debaty i tyrady "wszystkowiedzących".

Hmm, właśnie ten problem że coś wiem. Więc i widzę bzdury w tym filmiku opisane, jak i w sposobie myślenia przeciwników GMO. A propo debaty, ja rozumiem że własne zdanie jest zakazane, i obowiązuje "prawda anty-oficjalna" z która się nie dyskutuje ? Akurat nie twierdze ze jestem wszechwiedzący, twierdze ze posiadam wiedzę w tym akurat temacie, jestem otwarty na merytoryczna dyskusje.

@antropoid
ŚWIETNY post biotech czy medycyna?

Ostatnia sesja i lekarz.

seksu za często kobiety uprawiać nie mogą bo grozi rakiem szyjki macicy

Nie tyle za często, co ze zbyt dużą ilością partnerów

Ale gdzie tam. Publiczne wypowiedzi tego typu to samobójstwo, bo jak człowiek może sobie wyobrazić tułaczkę po świecie i z trudem zdobywanie jedzenia, kiedy może sobie zejść po schodach i iść do sklepu na rogu? Ceną za to jest tylko 1/3 życia. Za taką "wygodę".

Hmm, średnia długość życia w społeczeństwach pierwotnych: 20-30 lat. Średnia długość życia w zatrutej cywilizacji - 60-70 ( zaniżając )

Masz tu jeszcze pare cytatów filozofów, którzy rozkminili to jakieś 2500 lat temu, a czego Ty nie możesz pojąć teraz.

Cóż, to ja ci podam inny cytat z filozofa pewnego "Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem".

Ktoś, kto tego co posiada nie uważa za największe bogactwo, będzie nieszczęśliwy nawet, gdyby posiadł cały świat.
Jeżeli będziesz żył wedle swojej natury, nigdy nie będziesz biedny; jeżeli wedle ludzkich mniemań - nigdy nie będziesz bogaty
"Dla nikogo nie jest ani za wcześnie, ani za późno zacząć troszczyć się o zdrowie swej duszy."

Epikura epikurem zwalczaj!
"Nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie"

Cóż, to ja ci podam inny cytat z filozofa pewnego "Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem"

Nie wolno przyjąć niczego bez uzasadnienia, że ono jest, musi ono być oczywiste albo znane na mocy doświadczenia, albo zapewnione przez autorytet Pisma Świętego.

Ja sugeruję się tym ostatnim osobiście.

Epikura epikurem zwalczaj!
"Nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie"

"Każde twierdzenie filozofa daje się zbić z taką samą łatwością, z jaką można go dowieść, nie wykluczając powyższego twierdzenia"

Nie wolno przyjąć niczego bez uzasadnienia, że ono jest, musi ono być oczywiste albo znane na mocy doświadczenia, albo zapewnione przez autorytet Pisma Świętego.

Ja sugeruję się tym ostatnim osobiście.

Cóż, ja wole zsekularyzowaną brzytwę.

"Każde twierdzenie filozofa daje się zbić z taką samą łatwością, z jaką można go dowieść, nie wykluczając powyższego twierdzenia"

touché