Nie wiem jak wy, ale ja jestem dumny z bycia Polakiem, nasi przodkowie umierali za nasz kraj, wiele powstań podczas zaborów, świetne armie, wiele zwycięstw, ale nie ma co rozpamiętywać dziejów, trzeba zadbać o to, o co walczyli nasi przodkowie, o POLSKĘ! Co się teraz dzieje, wiele ludzi po prostu pisze, że są dumni z bycia Polakiem, ale czy jest w stanie zrobić coś więcej? W razie wojny czy poszłoby ginąć czy uciekliby z kraju? A tak ogólnie do szlachty to mi się kojarzy z naszym dzisiejszym rządem, który pokrótce bym zmienił.
Ale się wypisałem myślę, że ktoś to przeczyta, tymczasem idę wytrzeźwieć

Nie wiem jak wy, ale ja jestem dumny z bycia Polakiem, nasi przodkowie umierali za nasz kraj, wiele powstań podczas zaborów, świetne armie, wiele zwycięstw, ale nie ma co rozpamiętywać dziejów, trzeba zadbać o to, o co walczyli nasi przodkowie, o POLSKĘ! Co się teraz dzieje, wiele ludzi po prostu pisze, że są dumni z bycia Polakiem, ale czy jest w stanie zrobić coś więcej? W razie wojny czy poszłoby ginąć czy uciekliby z kraju? A tak ogólnie do szlachty to mi się kojarzy z naszym dzisiejszym rządem, który pokrótce bym zmienił.
Ale się wypisałem myślę, że ktoś to przeczyta, tymczasem idę wytrzeźwieć

Myślę, że Polacy mają walkę o niepodległość we krwi. Jesteśmy wolnym krajem niespełna 25 lat, za ch*ja nie damy sobie tego odebrać. Generalnie ja mam takie przekonanie, że skoro Polska dała mi życie, co jest najcenniejszym darem ze wszystkich, to równie dobrze może mi je odebrać, gdy będę o nią walczył. W momencie kiedy człowiek odnajduje w sobie tożsamość narodową, to wie, że ojczyzna jest czymś nadrzędnym i należy o nią dbać ze wszystkich sił. I proszę mi tutaj nie wyjeżdżać z "pustym patosem", bo to nie USA bez historii, tylko piękny słowiański naród z ponad 1000 letnią chwałą. To kraj, który od początku dostawał po dupie, aby stać się silniejszym.

Jeszcze jeden (krótki) filmik ze świetną muzyką z Ogniem i Mieczem (Krzesimir Dębski - Obrona Zbaraża, w poprzednim filmiku nuta kończąca video to "Husaria Ginie"), szykujcie się na kolejną porcję dreszczy:



Nie mówcie też, że Sadistic się rozkleja, mówić dobrze o Polsce to w tym kraju rzecz naprawdę niszowa. Wszędzie płacz i lament, a bohaterowie, którzy oddali życie za tą ziemię chyba przewracają się w grobach.

Kto ty jesteś? - Polak mały. Jaki znak twój? - Orzeł biały. Gdzie ty mieszkasz? - Między swymi. W jakim kraju? - W polskiej ziemi. Czym ta ziemia? - Mą ojczyzną. Czym zdobyta? - Krwią i blizną. Czy ją kochasz? - Kocham szczerze. A w co wierzysz? - W Polskę wierzę. Coś ty dla niej? - Wdzięczne dziecię. Coś jej winien? - Oddać życie.

Chwała wielkiej Polsce, od morza do morza.

No i niestety czasy się zmieniają i teraz liczy się słowo a nie siła fizyczna i tak rozumiem powstanie "dresiarzy" z lat 90-tych, dziękuje.

Ehhh czasem wydaje mi się że urodziłem się nie w tych czasach co powinienem ;(

a co to k***a za skrzydełka, Husaria nie miała skrzydełek, to wymysł historyków. Jędrek wam opowie

na ja mam łzy w oczach

ale akuratnie ostatnie sceny filmiku są z bodajże z filmu 1612 w którym oddział husarii został pokonany przez chłopa z armatą więc nie pasują za bardzo. Z resztą dziwne jest wstawianie do patriotycznego filmiku scen z filmu antypolskiego zrobionego przez Rosjan.

Co to ma do rzeczy?

Typie z pierwszego komentarza. Wróć do szkoły, albo poczytaj trochę -,-

a ciekawe jakby taka husaria wjechała w bande buraków co się awanturuje... na przykład w tych spod krzyża. skoro wojsko zmiatali z powierzchni ziemii, to myślę ze i tutaj by sobie poradzili ; D

wiele nam przyszlo z tej historii. Jestesmy najbardziej absurdalnym krajem i narodem w europie. Kiedy mysmy wojowali na frontach euroipy, kiedysmy robili za osilkow, inni mysleli i wymyslili nam zabory. Tyle nam z tej cudwonej hisotrii przyszlo. Myslec k***a, a nie lzy ocierac. jak baby.

Sława Bohaterom!

Warto nadmienić ,że husaria nie uzywała "skrzydeł" podczas bitew

Warto nadmienić ,że husaria nie uzywała "skrzydeł" podczas bitew

Niektórzy mieli, ale mniejsze i były bardziej dla ozdoby.

Husarskie skrzydła to kontrowersyjna w sumie sprawa. Mocowane były na 2 sposoby, do napleczników bądź do siodła, z czego mocowane do siodła uniemożliwiały wsiadanie na koń. Napleczniki stopniowo odrzucano jako zbędny balast a i w większości znalezionych zbroi nie ma w ogóle mocowań na skrzydła. Na paradach czy pochodach każdy husarz skrzydła miał, wiadomo, i mimo kruchości nawet troche się zachowało. Wspomina się, że podczas bitew miały szelestoświstem nadchodzącej husarii obniżać morale i powodować panikę, ale to raczej małpa tańcząca na płocie z wuwuzelą niż fakt. A filmik zajebisty. Husarz fajna sprawa, choć jak już ktoś wspomniał, przykre że stopniowo było ich coraz mniej bo byli ,,za drodzy w utrzymaniu".