Na weekendzie wybrałem się trochę pozwiedzać Dukle. Wielu z Was zapyta: "Gdzie to kur*a jest?"
W takim razie zaczniemy od waloru edukacyjnego:
Jako, że od 1595 r. wszystkie przewożone przez granicę towary musiały być clone w Dukli, powstawała tutaj cała masa ciekawych budowli, z których większość niestety nie przetrwała do naszych czasów. Kilka ciekawszych miejsc jest jeszcze dostępne, dobudowane i można je odwiedzić za symboliczne pińć złociaszków. Jednak po co dodatkowo dokładać do interesu (paliwo drogie, w podróży trzeba coś jeść), skoro można się przejść tam, gdzie większość dziuń nie wejdzie, bo ich pokrzywka w nóżkę ujeb*e.
A nie ważne... Zaczynajmy.
Pozostałości wojenne przy muzeum (nie trzeba płacić za wjazd ) :
Konkurs - Który sadolek zgadnie co to jest?
Dlaczego zawsze znajdą się takie ćwierćmózgi i zaśmiecają takie obiekty?
Leci piwko! Jestem z Osieka Jasielskiego - ok. 20km od Dukli. Polecam również poczytać o bitwie między ruskimi a niemcami, która miała miejsce w tych okolicach w czasie II WŚ, bitwa o przełęcz dukielską, i w okolicach Iwli znajduje się słynna Dolina Śmierci, gdzie na szczytach gór, las do dzisiaj wygląda jak z dobrego wojennego filmu; stare, spruchniałe potrzaskane pociskami drzewa itp.