18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Walki w Hamburgu

Kamil4 • 2017-07-07, 12:56
Co najmniej 76 policjantów i nieustalona jeszcze liczba demonstrujących zostało rannych w czwartek w starciach z antyglobalistami w Hamburgu, gdzie w piątek rozpoczyna obrady szczyt G20.

Policja zatrzymała 5 osób. Do pojedynczych incydentów dochodziło w nocy z czwartku na piątek.

Jak poinformowały władze, większość funkcjonariuszy odniosła tylko lekkie obrażenia; do szpitala odwieziono trzech z nich.

Do starć doszło kiedy policja przypuściła atak i zatrzymała liczący 12 tys. osób pochód przeciwników szczytu, zorganizowany pod hasłem „Welcome to Hell” (Witamy w piekle).

Część demonstrantów – skrajnie lewicowy tzw. czarny blok – miała zasłonięte twarze, co było niezgodne z przepisami. Policjantów obrzucano kamieniami, butelkami i petardami.

Policjanci użyli armatki wodnej i gazu pieprzowego.

Protestujący wznosili barykady, podpalili kilka samochodów oraz niszczyli wystawy sklepowe i siedziby firm. Według policji kilkakrotnie użyto lasera kierując go na policyjny helikopter aby oślepić jego pilota.



Antyglobaliści rozproszyli się, ale starcia i akty przemocy rozszerzyły się w ten sposób na inne dzielnice miasta.

Demonstracja rozpoczęła się o godz. 16 od wiecu na placu Fischmarkt. Uczestnicy pochodu starali się następnie przejść w pobliże Centrum Targów, gdzie jutro rozpocznie się szczyt G20.

Przed marszem policja ostrzegła jego uczestników, że narażają się na akty przemocy i poinformowała o skonfiskowaniu dużej ilości broni domowej roboty.



Szczyt G20 ochrania w Hamburgu ok. 20 tys. policjantów. Miejsce obrad otoczono barierkami. Władze spodziewają się, że w piątek i sobotę przybędzie do miasta ok. 100 tys. antyglobalistów.

źródło: http://wolnosc24.pl/2017/07/07/76-policjantow-rannych-w-czasie-walk-z-lewakami-w-hamburgu-zobacz-jakie-pieklo-lewicowi-terrorysci-zrobili-na-ulicy-niemieckiego-miasta/

_R...........s_

2017-07-07, 16:26
k***a, taki fajny temat, a w komentarzach pie**olenie jak u jakiejś dziczy.
Po pierwsze, każdemu takiemu szczytowi, czy to G8, G20, Gcośtam, towarzyszą protesty, zadymy i tak dalej. Czy to dobre, czy nie, nie mi oceniać, ludzie są po prostu wk***ieni a taka zadyma to głos desperacji. Nie każdy chce żeby elity polityczne wybierane przez multikorporacje i media dogadywały się między sobą, mając serdecznie w ch*ju ludzi. Efektem takich pięknych szczytów jest chociażby kryzys imigracyjny, czy ingerencja w politykę słabszych krajów.


Po drugie, kłócicie się o takie gówna że ja pie**ole. Daliście się wciągnąć w retorykę debili i twierdzenie że faszyzm to lewica, a prawicowe reżimy i zbrodnie nigdy nie istniały, bo to idealny system. Otwórzcie byle jedną j***ną encyklopedie, i zobaczcie na jakich wspaniałych hasłach mussolini doszedł do władzy. Nie było tam ani słowa o równości wszystkich, o braterstwie ponad podziałami, czy o tym że państwo powinno chronić obywateli przed korporacjami. Wręcz przeciwnie, pan na świat miał spojrzenie podobne do korwina, uważał że państwowe powinno być tylko wojsko i policja, wszystko inne powinno się sprywatyzować, a prawa jednostek i prawa pracownicze to ch*j. W życiu nie słyszałem o teorii politycznej, która by faszyzm stawiała na lewicy, pomijając sam fakt, że ten podział jest ułomny, to nawet sobie nie wyobrażam, jak można reżim oparty na rasizmie, wyzysku jednostek, klasowości społeczeństwa, i oddawaniu władzy w ręce wielkich korporacji nazywać lewicowym. Ale ch*j tam, ważne że lewactwo to faszyzm, bo faszyzm jest zły i lewactwo jest złe.
Czyli ten wasz ukochany Dmowski był lewakiem, skoro taki był rozkochany w faszyzmie i Mussolinim.
ps. jak kogoś zapiecze dupa i będzie mi jęczał o lewactwie, to ono mi tez koło ch*ja lata, po prostu nie lubie jak ktoś z logiki robi k***ę, i wybiela swoją stronę.

voidinfinity

2017-07-07, 16:33
Kamil4 napisał/a:



Widzę, że ty nie rozumiesz co to jest własność prywatna. Jeżeli jest "daleko posunięty interwencjonizm" to tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "prywatną własność i prywatne zakłady".
Jeżeli ktoś na "własnej" ziemi bez zgody państwa nie może wybudować domu czy fabryki to tak na prawdę ta ziemia nie należy do niego tylko do państwa.
Wiem, że istnieją różne odmiany komunizmu jednak żadna się nie sprawdziła no chyba, że mówimy o osłabieniu jakiegoś państwa...



Jak chcesz dysponować swoją własnością w wybrany przez siebie sposób, wolny od jakichkolwiek ograniczeń - to oczekujesz ustroju anarchokapitalistycznego. Czyli bliżej ci generalnie do tych co tam po ulicach biegają.

Jeżeli ma istnieć państwo to muszą istnieć ograniczenia - bo musisz mieć choćby prawo zabraniające sprowadzenia powszechnego zagrożenia (przykładowo otwierając składzik odpadów radioaktywnych w ogródku, albo otwierając fabrykę amunicji w bloku).

tranzystor

2017-07-07, 16:46
brauza napisał/a:

To ci demokracja
Co na to Frasyniuk, Schulz, Juncker, Tusk, Makrela i caaała reszta euroalkoholików?




A co na to Piotrowicz, Jasiński, Luśnia, Przyłębski i cała reszta pisokomuchów? Pozwoliliby palić samochody w centrum któregoś miasta, oczywiście wszystkim poza ONR?

matek87

2017-07-07, 16:51
A do Polski się dopie k***a lają k***y j***ne w dupe mac eurokraty pie**olune sk***isyny zapiździale

saves

2017-07-07, 17:28
Nie słyszeli co mówił Wałęsa? PAŁOWAĆ!!!!
De - mo - kracja!!! De - mo - kracja!!! De - mo - kracja!!!

PS. Do kompletu brakuje im jeszcze jakiegoś Kunta - Kinte wjeżdżającego w policyjny kordon ciężarówką.

Kamil4

2017-07-07, 19:34
voidinfinity napisał/a:



Jak chcesz dysponować swoją własnością w wybrany przez siebie sposób, wolny od jakichkolwiek ograniczeń - to oczekujesz ustroju anarchokapitalistycznego. Czyli bliżej ci generalnie do tych co tam po ulicach biegają.

Jeżeli ma istnieć państwo to muszą istnieć ograniczenia - bo musisz mieć choćby prawo zabraniające sprowadzenia powszechnego zagrożenia (przykładowo otwierając składzik odpadów radioaktywnych w ogródku, albo otwierając fabrykę amunicji w bloku).



Problem z anarchokapitalizmem jest taki, że prędzej czy później jakaś grupa ludzi lub obce państwo przejmie władzę. Sprecyzuję co miałem na myśli- własność prywatna jest wtedy jeżeli na własnej ziemi mogę zrobić wszystko co chcę do póki nie naruszam wolności innych osób. Rozumiem, że państwo interweniuje w przypadku np. składziku odpadów radioaktywnych w ogródku, ponieważ on może zagrażać moim sąsiadom. Jednak jak chcę wybudować np. sklep lub dom na ziemi którą zakupiłem, a państwo się do tego wtrąca to nie jest to tak na prawdę moja ziemia...

_RottenFetus_ napisał/a:

1.k***a, taki fajny temat, a w komentarzach pie**olenie jak u jakiejś dziczy.
Po pierwsze, każdemu takiemu szczytowi, czy to G8, G20, Gcośtam, towarzyszą protesty, zadymy i tak dalej. Czy to dobre, czy nie, nie mi oceniać, ludzie są po prostu wk***ieni a taka zadyma to głos desperacji. Nie każdy chce żeby elity polityczne wybierane przez multikorporacje i media dogadywały się między sobą, mając serdecznie w ch*ju ludzi. Efektem takich pięknych szczytów jest chociażby kryzys imigracyjny, czy ingerencja w politykę słabszych krajów.

Obrazek
2.Po drugie, kłócicie się o takie gówna że ja pie**ole. Daliście się wciągnąć w retorykę debili i twierdzenie że faszyzm to lewica, a prawicowe reżimy i zbrodnie nigdy nie istniały, bo to idealny system.
3.Otwórzcie byle jedną j***ną encyklopedie, i zobaczcie na jakich wspaniałych hasłach mussolini doszedł do władzy. Nie było tam ani słowa o równości wszystkich, o braterstwie ponad podziałami, czy o tym że państwo powinno chronić obywateli przed korporacjami. Wręcz przeciwnie, pan na świat miał spojrzenie podobne do korwina, uważał że państwowe powinno być tylko wojsko i policja, wszystko inne powinno się sprywatyzować, a prawa jednostek i prawa pracownicze to ch*j.



1.Zrozumiałe, że są jakieś protesty przy tego typu rzeczach, jednak w tym przypadku to są to zwykli bandyci demolujący miasto, podpalający samochody.
2. Nigdy nie napisałem, że ludzi zabijają tylko lewicowcy. Nie ma idealnego systemu jednak historia pokazała, że bogactwo dawał kapitalizm, a nie komunizm...
3. Benito Mussolini popierał interwencjonizm państwowy (czyli tak na prawdę to nie była własność prywatna), a Korwin wolny rynek. Benito nie obchodzą jednostki, dla niego ważniejsze jest państwo, a Korwin jest za państwem znacznie mniej interweniującym w życie ludzi...

lakeroll

2017-07-07, 20:30
proponuję odpalić w tle:



i ogladać to


korax

2017-07-07, 23:13
złych*j napisał/a:

Czas najwyższy otworzyć linie lotnicze imienia Augusto Pinocheta.



Augusto przesiedlał lewaków na Atlantydę

chudy179

2017-07-08, 00:39
Nosz k***a! Jak ktoś w środku miasta zasłania mordę to znaczy, że bandzior i chce właśnie coś odkierpcolić. naprawde tak trudno to spacyfikować?

Kamil4

2017-07-08, 10:56
Samochód z rejestracją dyplomatyczną staranował uczestników lewackiej blokady, którzy nie chcieli go przepuścić. Możliwe, że samochód należy do ambasadora Meksyku.


I kilka innych nagrań




socjalmmv

2017-07-08, 12:55
wystarczyłyby granaty z gumowymi kulami

robert357

2017-07-08, 13:24
Po co gumowe, jak metalowe sprawdziłyby się lepiej :amused:

Gebels

2017-07-08, 13:51
taaa... a to my potrzebujemy bratniej pomocy bo nie ma u nas demokracji.

Wiewór

2017-07-08, 14:06
Kamil4 napisał/a:



Widzę, że ty nie rozumiesz co to jest własność prywatna. Jeżeli jest "daleko posunięty interwencjonizm" to tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "prywatną własność i prywatne zakłady".
Jeżeli ktoś na "własnej" ziemi bez zgody państwa nie może wybudować domu czy fabryki to tak na prawdę ta ziemia nie należy do niego tylko do państwa.
Wiem, że istnieją różne odmiany komunizmu jednak żadna się nie sprawdziła no chyba, że mówimy o osłabieniu jakiegoś państwa...


Możliwość zrobienia czegokolwiek ze swoją ziemią to brak prawa czyli anarchia. Co więcej wtedy mamy prawo dżungli bo silniejszy robi co chce. Swoją wolnością może ograniczać wolność innych.
Np. gdy koło osiedla domków wybuduje szkodliwą fabrykę.
Tak więc nikt ci nie zabrania nic budować ale nie można budować wszystkiego gdzie ci się podoba.
Do czego prowadzi budowanie bez ograniczeń widać na przykładzie Małopolski. Wszędzie napie**olone domków i ch*j wie czego. Nie ma kawałka wolnej przestrzeni. Na poniemieckim zachodzie nie ma czegoś takiego. Domy są skupione we wsiach. Poza wsiami nie ma ich zbyt wiele.
Czaisz teraz różnicę?