Pan Andrzej Ciosański (bardziej znany jako "Jędrek - Kapitan zamku Chojnik) opowiada o uzbrojeniu doborowej polskiej jazdy - husarii.
Sadistic ma także uczyć a naprawdę warto poświęcić te 23 minuty.
W tamtych czasach Polska jeszcze "coś" znaczyła, teraz to tylko chłopczyk do bicia
No tak, bo w XVII wieku to nikt na nas ręki nie podniósł i bić nie chciał, a zachód europy to wdzięczny był za zatrzymywanie muzułmanów i inszych okropności? Panie, wróć do książek.
Ludzie byli inni i walczyli o swoje. Ostatecznie jednak zwyciężyła prywata.
Film świetny, warto przedstawić wielbicielom Kossakowskiego wyobrażenia husarii . Ogółem polecam wszystkim odwiedzenie grup rekonstrukcyjnych lata świetności Rzeplitej - tych mniejszych i tych większych. Klimat takich rekonstrukcji to rzecz niepowtarzalna.
hellmartin Rzeczywiście mówi o 50 tyś., ale ludzi idących pod Grunwald, ale nie walczących pod Grunwaldem. Myślisz, że kto ciągnął cały majdan tej szlachty co walczyła, kto im gotował, oporządzał. Za wojskiem zawsze idzie średnio dodatkowe 50% ludzi nie związanych z walką, ale z obozem walczących.