Sroga zima, podkrakowska wieś, czekamy z ojcem na przybycie księdza z jego ministrantami odzianymi w komeszki. Pragniemy posługi i poświęcenia niczym PO ponownej władzy.
Spytasz o pobudki? są trywialne - po wizycie duszpasterskiej mamy iść na ryby z przerębla łowione. W oczekiwaniu na kaganek oświaty i obrazek z maryjką szykujemy sprzęt, wiążemy haki, ostrzymy wiertło itp. Wszystko gotowe! czeka ułożone w kuchni na stole. Wpada czarny, zrobił czary mary, SKASOWAŁ KOPERTĘ, zostawił obrazek, spisał w kajecik uwagi i wychodząc zerknął do kuchni...
Xiadz: Ooo widzę akcesoria! biorą rybki w taka pogodę?
Tato: (bez zastanowienia) Proszęęę księdza w Polsce tylko ryby nie biorą...
Podejrzewam ze koperta go lekko przypaliła w kieszeni. Zmykał niczym diaboł przed święconą wodą.
Sam dajesz a potem pedalisz, że biorą... pedał z ciebie. Taki zły ksiądz, kopertę bierze! A sami jak niewolnicy i pedały czekacie aż po nią przyjdzie i mu ją wykładacie. Co za niewolnicza mentalność...
pedały to twoi przodkowie obszczymurku. Moi rodzice dali i gówno ci do tego, czy ja piszę że zły ksiądz? śmieszna sytuacja wyszła to i dzielę się z Wami. Mój ty ideale wolności braweheart z otwocka. będzie piekło! (cię dupsko)
Pochodzę z katolickiej rodziny, sam mam na to przymrużenie oka (pewnie jak większość z Was) ale pielęgnuję niektóre tradycje (pasterka, koszyk do święcenia z dzieciakami, śmigus dyngus (to chyba też katolickie). Sobótki - wiecie co to były sobótki? zajebiste ogniska palone na całych wsiach, wiara się bawiła, teraz to umarło...szkoda.
Malkontentom polecam na jewtubie piosenkę róże europy "BIURO"
Widać, że pochodzisz z katolickiej rodziny, to naprawdę widać po powyższym poście. Dodawać tego nie musiałeś.
P.S. te tradycje nie są katolickie, tylko pogańskie. Ale zaraz zaplujesz mnie swym katolickim jadem i nienawiścią zaprezentowaną powyżej jeszcze bardziej.
Swoją drogą nigdy nie byłem w Otwocku, naprawdę tak tam jest? SragicMabit jest znawcą, może odpowie. Chociaż będąc katolikiem pewnie prędzej zbluzga niż pomoże.