18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

lukasz207

2011-09-16, 09:22
To jest dobre


Koli

2011-09-16, 21:41
Widać nie trafili nigdy na mocnego przeciwnika. Gdyby do mnie tak wylecieli z maczetami, pozamiatałbym nimi jak kaczkami. Po minucie część by uciekła, a reszta błagała o litość i zalewała się łzami.

wodzwioski

2011-09-16, 23:04
j***ni krakowscy nożownicy. Wk***cie bądź nie ale to jest poj***ne, jak zwierzęta k***a..

emd

2011-09-16, 23:15
wodzwioski- Legia nie lepsza, zreszta to nie tylko w Krakowie czy w Warszawie tna sie na noze.

@Koli. Tak tak bys pozamiatal ich wszystkich. Zreszta Tobie i tak nikt nic nie zrobi bo wpierw musialbys oderwac sie od komputera i wyjsc z domu...

Ravager

2011-09-16, 23:17
W jakim my k***a popie**olonym kraju żyjemy. Na każdym kroku to państwo mnie dobija. I bądź tu patriotą.

sosik

2011-09-17, 00:14
Oglądałem cały reportaż, sam nie wierzyłem co się w tym kraju dzieje... Rozumiem Afryka, Waszka G oni to muszą z maczetami ganiać, ale żeby kibole :P

A zginął koleś o ksywce "Człowiek"

backtoreality

2011-09-17, 00:41
a ja myślałem, że wielka zgoda po śmierci papieża coś zmieni, bo wszyscy płakali palili wirtualne znicze, i deklarowali zmiany.

po tygodniu zgoda kiboli krakowskich zerwana "bo co ich obchodzi papież"

taki katolicki kraj, gdzie wierzących i praktykujących jest 5% a deklarujących się 90% ...

SleThu

2011-09-17, 01:05
W Krakowie obchodzimy w ten sposób święto Matki Krwawej Maczetówki...

trivium

2011-09-17, 01:23
Koli napisał/a:

Widać nie trafili nigdy na mocnego przeciwnika. Gdyby do mnie tak wylecieli z maczetami, pozamiatałbym nimi jak kaczkami. Po minucie część by uciekła, a reszta błagała o litość i zalewała się łzami.



Wierz mi - Człowiek był mocnym przeciwnikiem. Myślisz że dlaczego aż tylu na niego poszło? ;] znałem gościa, coprawda ostatni raz widzialem go jakieś 2 lata przed śmiercią, ale jedno wiem na pewno -skoro on sobie nie dął rady z ucieczką (już nie mowie o walce) to raczej niewielu by dało. Pozatym że był członkiem gangu, to był też porządnym sportowcem, obeznanym w sztukach walki.

Eliot Imperio

2011-09-17, 03:23
@Koli

Chyba nigdy nie miałeś takiej sytuacji że wyskoczył do Ciebie jakiś koleś. Nie mówię już tutaj nawet o kilku typach. To nie ma twardego, tym bardziej jak z tasakami lecą. I pie**olenie że byś dał rade. Gówno byś dał, bo jakby Cie dopadli to masz pozamiatane. Poza tym, czym się tutaj ekscytować- wprowadzić legalne narkotyki i zamiast zasilać szarą strefe i taką bande pajaców państwo na tym zarobi.

lukbro

2011-09-17, 10:16
trivium napisał/a:



Wierz mi - Człowiek był mocnym przeciwnikiem. Myślisz że dlaczego aż tylu na niego poszło? ;] znałem gościa, coprawda ostatni raz widzialem go jakieś 2 lata przed śmiercią, ale jedno wiem na pewno -skoro on sobie nie dął rady z ucieczką (już nie mowie o walce) to raczej niewielu by dało. Pozatym że był członkiem gangu, to był też porządnym sportowcem, obeznanym w sztukach walki.



Skończ pie**olić GANGSTERZE, bo mi się nóż w kieszeni otwiera.

Zombi

2011-09-17, 10:22
Pisze się Chuliganów

grabuzzi

2011-09-17, 11:45
no to zajebiscie.... teraz telewizja zrobi z nich bohaterow.... i pewnie polowa degeneruchow stwierdzi ze tez pie**olnie macheta komus zeby byc slawnym i zeby go kumple w TV widzieli... nastepnie bedzie juz tylko liga i rankingi

Koli

2011-09-17, 12:48
Eliot Imperio napisał/a:

@Koli

Chyba nigdy nie miałeś takiej sytuacji że wyskoczył do Ciebie jakiś koleś. Nie mówię już tutaj nawet o kilku typach. To nie ma twardego, tym bardziej jak z tasakami lecą. I pie**olenie że byś dał rade. Gówno byś dał, bo jakby Cie dopadli to masz pozamiatane. Poza tym, czym się tutaj ekscytować- wprowadzić legalne narkotyki i zamiast zasilać szarą strefe i taką bande pajaców państwo na tym zarobi.



Zawsze noszę ze sobą broń palną, więc nie mów mi, że nie poradziłbym sobie z kilkoma typami uzbrojonymi w jakieś nędzne maczety.
Takie sytuacje, to dla mnie chleb poprzedni, dlatego nie trafiłeś z tym, że ich nie miałem.