nie rozumiem,jakis qrewski jezyk

tylko i wyłącznie kupuje asicsy
nie do zdarcia, przewiewne.
w filmie jest test materiału, z którego jest zrobiona wewnętrzna część podeszwy.
do grania w siatkę gel sensei 3 mt a do chodzenia onitsuka tiger

A ja profesjonalnie gram w tenisa i potrzebuję drogich, jakościowych butów z cudacznymi technologiami, ponieważ zwykłe "adidasy" rozpadają się po 2 miesiącach (szwy nie wytrzymują i podeszwa pęka) dlatego nie stawcie od razu krzyżyków na markowych butach

Piwo za to, że ruski na kitajców mówią tak jak my

jak już to my mówimy jak oni, bo wszystko mamy ściągnięte albo z niemiec albo ruskich

k***a mać! Próbowałem to z butami i teraz mam 2 dziury zamiast loga.

To Ty k***a po pierwszym nadal miałeś nadzieje że drugi będzie z adidasa?

nie rozumiem,jakis qrewski jezyk

nauka nie boli, więc zacznij od dziś.

Czy to aby na pewno ruski jęzor?

to nie logiczne, adidas w końcu lepszy niż jakaś airola więc to ona powinna zostać zasłonięta. W jakim celu ktoś zakrywa lepszą markę?

Ja pomykam w butach dekarskich. 130zl za pae, a nie ma bata, żebym dwóch lat w nich nie pochodził. Do tego kapa i wzmocnienie podeszwy wykonane są z porcelany zamiast ze stali, więc łączą wytrzymałość glana, z lekkością typowego „adidaska".

Oryginalne podróby?

to nie logiczne, adidas w końcu lepszy niż jakaś airola więc to ona powinna zostać zasłonięta. W jakim celu ktoś zakrywa lepszą markę?

Ano w takim, że celnicy się nie przywalą do podróbek .
Swoją drogą Chiny to dziwny kraj. W Shenzhen np. większość chińczyków posiada podróby iphone, samsunga i HTC...ba...oni nawet mają iphone 7...Wjeżdżasz na samą górę centrum handlowego, wybierasz z katalogu ubranie lub torebkę i szyją specjalnie dla ciebie. Mnie zastanawia po co nosić podróby jak wszyscy naokoło wiedzą, że to fałszywka (tak jak wszędobylskie torebki LV w Polsce) Wyjść z takim starszym modelem Nokii w Chinach i widać żeś pan bo na oryginał cię stać .

Piwo za to, że ruski na kitajców mówią tak jak my

kitajce to rusycyzm i to my mówimy tak jak ruskie a nie na odwrót więc browarka schowaj dla siebie

@McSzczery
Szanuj buty to będą Tobie służyć. Tylko, że są buty które wiele zniosą. Mam glany 7 lat i poza czasem spędzonym na wiązanie, nie mają żadnych wad. A mnie adidas jak lato przetrzyma to dobrze.

Do sportu głównie kosz i bieganie mam buty sportowe HD, duzo czasu jak nie spędzam, więc już 2 lata je mam. Do chodzenia miałem glany steel HD itp niby spoko, ale dużo chodzę, więc skóra pękała i podeszwa się ścierała do zera po roku. teraz mam glany KMM crazy black z olejowej, matowej, nielakierowanej skóry, jest kurewsko miękka przewiewna i po roku widać tylko lekkie załamania u podstawy palców, gdzie inne po takim czasie pękały. Podeszwa tez z wyraźnie twardszej gumy, bo jeszcze się nie zjechała. I jakby nie było jedne z tańszych glanów, a jakościowo bardzo dobrze stoją. I tak nak***iam w nich cały rok. Zimą co prawda jest w nich zimno jak się stoi, ale za to latem stopa się nie poci, bo to w sumie 2 mm skóry i nic więcej. Dużo bardziej w p*zde dostają mi stopy w tych sportowych (skóra, gąbka, materiały ch*jemuje milion warstw).

Ja jak kupuję, to kupuję Pumy Ducati. Fakt, że wydałem na każdą z par po około 300 złotych. Ale dwie pary tych butów miałem przez łącznie siedem, czy osiem lat. Pierwszą parę tych butów kupiłem właśnie te około siedmiu lat temu. Po trzech latach noszenia wlazłem w jakiś podmokły teren i skóra straciła swoje walory estetyczne z racji tego, że solidnie namokła. Jednak do cięższych prac przy domu chodzę w nich nadal, czyli mają siedem lat, i nadal nadają się do użytku. Obecne mam już cztery lata, i jedynym znakiem zużycia jest to, że powoli zaczynają odklejać się gumowe osłony na czubach, oraz w tamtym tygodniu zaczął odpruwać się metalowy element ozdobny z boku. T

To właśnie pokazuje jakim ch*jowym krajem jest ta nasza Polska. 300 zł kosztują w Polsce, gdzie pensja minimalna to 1600zł brutto, a 69.99 euro (OFICJALNY SKLEP PUMY!) czyli JESZCZE TANIEJ kosztują one w Irlandii, gdzie pensja minimalna to 1384 euro brutto. Czyli powiedzmy, że nawet dostajesz te 1600zł na rękę i tutaj dostajesz te 1384 euro na rękę - w Polsce pozwolisz sobie na 5 par, a tutaj na prawie 20.

Chory kraj.

PS. Wiem, że zaraz będzie na mnie hejt, ale ja wyjechałem za lepszym życiem i takie tutaj jest.