Mnie u ukrywam najbardziej wk***ia że chcą pracować za mniej niż 7 koła na rękę.
Nie mają kredytów, leazingów, nie latają do fajnych miejsc, więc kosza życia mają małe.
Ale ja chce korzystać z życia, a nie wegetować jak oni.
Mnie nie starcza 7 koła nawet na podstawowe potrzeby. Ja jestem u siebie i chcę moją pęsję a nie ukraińską! To my jesteśmy w uni, a nie oni i to my mamy żyć na poziomie!

Powiedz to ludziom, którzy żyją za najniższą krajową albo swoim rodzicom, którzy zapewne pamiętają wcześniejszy ustrój. Od dobrobytu się w dupach poprzewracało. Korzystanie z życia to nie tylko wydawanie pieniędzy, ale z tak roszczeniową postawą raczej tego nie zrozumiesz...

Ostatnio w robocie słyszałem, że w jednym z centrów handlowych w stolicy jakiś klient wysrał się do kibla na ekspozycji. Inny nasrał za szafką hydrantową bo nie mógł znaleźć kibla. Takie obrazki mnie już nie zaskakują