Autorze tematu. "Ucieczka" brzmi, jakby przestępca musiał przed konsekwencjami swoich zbrodni zmienić miejsce położenia. To nie była ucieczka. To była ewakuacja. Janukowycz jest legalnie wybranym prezydentem. W nielegalny sposób przestał nim być. Teraz w nielegalny sposób (dekretem władzy? WTF) sprywatyzowano jego willę. Legalnie byłoby, gdyby sąd skazał go za przekręty, jak Tymoszenko.
Tymoszenko to też oddzielna bajka, rząd ją wypuszcza, czyli podważa wyrok sądu. Znaczy się jak, rząd skupia w sobie teraz wszystkie trzy władze? Kpina.
@wojniz2
Piszesz tak, jakbyś bronił Janukowicza.
Fakt, był wybrany na prezydenta, ale kiedy wszystkich oszukał i złamał prawo krwawo tłumiąc protesty str, acił mandat. Owszem popełnił zbrodnie i ma przed czym uciekać, jeśli by tego nie zrobił, to w najlepszym wypadku zgniłby w więzieniu, ale jestem pewien, że doby nie przeżyłby po kontakcie z tłumem.
Co do prywatyzacji, to nie wiem kto faktycznie był właścicielem i na jakiej zasadzie to się stało.
Akurat Tymoszenko została skazana niekoniecznie za faktyczne przestępstwa. Bardziej prawdopodobne, że zrobiono z nią to, co z biznesmenami niesprzyjającymi władzy robi się w Rosji.
Tymoszenko ułaskawił parlament, bo zapewne ma większe uprawnienia (konstytucja z 2004).
Nie zdziwiłbym się, jeśli okazałoby się, że jest to zgodne z ich prawem.
Dodam od siebie, że wg mnie Tymoszenko nie powinna objąć rządów, bo nie ma wiedzy o obecnej sytuacji (była w więzieniu bez dostępu do informacji) i kieruje nią tylko zemsta. Nic mądrego by nie zrobiła.