Ostatnio byłem u wróżki, by przepowiedziała mi przyszłość. Kiedy spojrzała w szklaną kulę nagle zbladła i wybiegła z namiotu, biegnąc ile miała sił w nogach. Wk***iłem się, wziąłem kulę, dogoniłem szmatę i ją zaj***łem.
Zastanawiam się tylko, co zobaczyła w tej kuli.
jak było to chciałem poinformować, że wyszukiwarka jest zaj***na wróżką salomeą
jestem ekspertem, cofnąć się: jest to książkowy przykład samospełniającej się przepowiedni. W szkołach jest to na przykładzie takiego gościa co zaj***ł ojca a potem r*chał matke