Ja pie**ole dobrze, że nie pozasypiali. To ma być dynamiczne i widowiskowe przedstawienie? A to co właśnie obejrzeliśmy to był skrót najlepszych akcji z walki...
Ra...........it
2015-11-29, 12:21
Up. też mam takiego kumpla co jak się schlejemy (fury) gada do rana jak ja (władek K) usypiam
I tak największym zwycięzcą jest Michael Buffer (i te jego słynne let's get ready to rumble), koleś nie musi się z nikim lać a taką kasę na boksie trzepie jak nie jeden pięściarz.
Fury to jakiś wariat ale śpiewać umie j***ny Irol, ci to chyba mają w genach.
Dobrze że wyj***li tego UPA-ka nie mogę patrzeć na te ich dzikie, ukraińskie, fałszywe mordy.
Co do samej walki słaba, nawet się zdziwiłem że Fury wygrał, byłem pewny że sędziowie jebną remisem w takich okolicznościach raczej się pasa nie oddaje.
mitrus80, Chyba za dużo wypiłeś, bo okoliczności były takie, że Kliczko nic nie pokazał, a Fury wygrał chyba z 8 rund na pkt. Ilość zadanych i celnych ciosów też była po stronie furego. Przynajmniej raz sędziowie nie dali dupy.
Kaktus83 nie wk***iaj mnie, przecież tłumacze że w takich okolicznościach sędziowie sprzyjają mistrzowi, jeszcze jak wyskoczyli ni z tego ni z owego z tym ostrzeżeniem a potem liczeniem Furego to myślałem że znowu ustawka pod Kliczkę, na szczęście nie doj***li...
Kliczko może i ch*ja pokazał ale ten Fury przez 3 rundy praktycznie tylko błaznował.