ja pie**ole!!! leże w koju jak kolo z Mac'iem,..-__-

A najlepsze jest to że to prawda...

O jaaa k***a szczanie na deskę i noszenie przepoconych ubrań jest takie męskie
Flejtuchy j***ne

@up

Będę Tobą szczał gdzie mi się podoba, a za karę, że śmiałeś wyleźć z majtek i zabrać głos - dzisiaj posiedzisz w spoconych gaciach i wiesz co ? Dostaniesz później po głowie aż się ch*ju zaplujesz.

Szczanie na deskę = kibel, w którym tak śmierdzi, że się niedobrze robi.

Game Over hahahahaahah

wow Rabel, to jeszcze mu gałe opie**ol

O jaaa k***a szczanie na deskę i noszenie przepoconych ubrań jest takie męskie

Szczanie na deskę = kibel, w którym tak śmierdzi, że się niedobrze robi.

k***a w swoim domu jak naszczam na deche podwójnym strumieniem to przecież to wytrę, a nie zostawię żeby śmierdziało. Ynteligenci j***ni

a dam piwo! niech pomysla ze jestem prawdziwym facetem

Ha ha 01:05 mój ulubiony pornol Public Inwasion. Polecam

k***a w swoim domu jak naszczam na deche podwójnym strumieniem to przecież to wytrę, a nie zostawię żeby śmierdziało. Ynteligenci j***ni

Owszem, BĘDZIE j***ło. Listkiem papieru zetrzesz szczyn tak, żeby się nie było warstwy, która będzie się dalej rozkładała i j***ła. Żeby nie j***ło, musiałbyś jakimś cifem poginać.
Lepiej - jak nie deska, to wszędzie dookoła lecą kropelki. Też będzie j***ło.
A jak myślisz, że nie jebie, to masz upośledzony węch albo ci mama sprząta w domu

Pewnie mnie wyśmiejecie, no ale trudno.
Przyznałem się z bólem, że nie potrafię się wyszczać tak, żeby nic nie odprysnęło i u siebie szczam na siedzaka. Teraz przynajmniej jedyne co czuć u mnie w klopie to wyperfumowaną srajtaśmę mojej kobiety, a nie k***a amoniak.

@UP

No k***a nie wierze co czytam. Piszesz, tak jakbym u siebie łazienki i kibla w ogóle nie mył. Człowieku zdarza się, że coś tam na plastikową deskę pryśnie ale to nie k***a powód żeby od razu lecieć z cifem i szorować- papier toaletowy styka. Wymyje się kibelek raz na tydzień i nie śmierdzi nic.

Gruchens, współczuję ci, bo brzmisz jak jakiś pedant.

Powtarzam się, no ale trudno:
I tak będzie j***ło.
A z całą pewnością ja to wyczuję, bo widocznie mam jakiś czuły węch i jestem drażliwy na smród szczyn.

Ale j***ć to. Mnie to obrzydza, ale nie mam zamiaru prowadzić krucjaty.

po przeczytaniu wszystkich komentarzy dowiedziałem się, że jak oszczam przypadkiem deskę klozetową i zetrę listkiem papieru to i tak będzie j***ło.