Range Rover pewnie z 500 hp a traktor najwyżej 40... jest moc.

po co porównywać elektronike z XXIw z reliktem komunizmu to bez sensu, było zaprząc nowego lamborghini albo john deere i RR chociaż bardzo dobry samochód służył by jako pług.

Myślałem że gościowi po lewej wyjebie zderzak albo coś i lipa

Nawet nie musiałby być JD czy inne Valtry. Wystarczyłby stary Ursus z napędem na cztery koła.

Range Rover pewnie z 500 hp a traktor najwyżej 40... jest moc.

nie chodzi o moc a o moment obrotowy

Nie chodzi o moment ale o mase

Bradziej o rozkład mas i przeniesienie napędu w odpowiednie miejsce

to jest pewniee Range Rover Sport jeśli mnie oczy nie mylą, a to oznacza, że zwykły Range Rover nie dał by żadnych szans traktorkowi.

PS. i nie chodzi o moc, nie o masę lecz o moment oraz przyczepność.

Hmm, ale jak wiemy moc wiąże się ściśle z momentem obrotowym(nie ma silników o małej mocy i dużym momencie obrotowym) a przyczepność, czyli siła tarcia z masą(im większa masa tym większe tarcie). Moim zdaniem każdy ursus z napędem na dwie osie nie dałby szans terenówce

nadal nie jestem przekonany, potrzebujemy jeszcze kilku ekspertów

ja mam gdzieś filmik jak chyba 4 ,albo 6 4x4 próbowało przeciągnąć chyba fergusona dodam ,że ferguson miał opony niczym slicki z f1

eksperty fizycy sami, co jeden to mądrzejszy. jakby traktor miał 1500hp to pewnie by wygrał! albo przegrał jakby miał mały moment mimo 1500hp. po fizykowemu iście

Gdyby Landem nie kręcił kołami w tył to by pewnie wygrał :p

@drewko Jakby miał mały* moment to, żeby mieć taką moc musiałby mieć kilkaset tysięcy obrotów
P = [Nm]*2Pi*[rpm]/60 wynik w watach

*dla każdego mały to co innego.