Jak juz wyjsc na ulice to raz a porzadnie, rozjebac rzad, komuchow, pedalow, ciapatych, cyganow, bongmana, zydow.
Jak juz wyjsc na ulice to raz a porzadnie, rozjebac rzad, komuchow, pedalow, ciapatych, cyganow, bongmana, zydow.
Kiedy ludzie zrozumieja, ze kontrola internetu nastala wraz z jego udostepnieniem dla cywili... Ci co mieli sie zabezpieczyc juz sie dawno zabezpieczyli i zwisaja im jakies zaostrzenia. A dla tych co chca poznac smak anonimowosci polecam projekt o nazwie nordyckiego boga.
To, że w necie nie ma pedofilii, jakichś tam pseudo-płatnych zabójców czy otwartego handlu narkotykami to jeszcze nie powód by twierdzić, że internet jest kontrolowany. Samo istnienie tej strony pokazuje, że w necie można zamieścić prawie wszystko i nikt się do tego nie przyczepi. Spróbuj wydać książkę, z obrazkami z działu hard - powodzenia.
BTW, jeśli w necie nie ma anonimowości to powiedz mi gdzie i na jakiej ulicy mieszkam? Pewnie mój nick wyląduje w Google i o ile miasto łatwo znajdziesz, to z ulicą będziesz miał problemy.
I nie powiedziałbym, że internet jest kontrolowany bo nie można w nim zamieszczać pewnych treści. To co się dzieje w sieci TOR to bynajmniej nie jest wolność, raczej anarchia.