Tak się kurwa zastanawiam, może nie nadążam za tym internetem, może chuj wie co a ziemia jest płaska, ale dlaczego kurwa nagle wszyscy piszą słowo trollowanie gdzie tylko kurwa popadnie.
Pamiętam że jeszcze kurwa z rok temu, trollem była osoba pisząca jakieś debilne komentarze bez sensu, często by prowokować i wywoływać idiotyczne dyskusje. Czasem dana osoba robiła to dla jaj (wtedy było to całkiem śmieszne), częściej jednak osoba albo szukała uwagi w swym nędznym życiu (wtedy na siłę starała się kłócić obrażając ile wlezie resztę), albo po prostu była głupia (pisząc coś co nie ma sensu, będąc wielce przekonana że to ma sens i trzeba go przekazać dalej).
Więc ni chuja nie rozumiem dlaczego teraz to słówko jest takie popularne.