Za Halmana przy paśniku zawsze piwo!!!
jak się zapie**olisz na motocyklu o który tak cię dupsko zabolało daj znać; nasram do twojego pustego kasku...
przecierz to gowno do dezynfekcji to bialy denaturat wiec co tam..(tzn nie barwiony)
Nie jeżdżę w kasku.
k***a... poziom szacunku u gimbusów nieziemski... czujesz się już nieśmiertelny?
a co do reszty; każdy antagonista dostarcza mi energii...
Nie jeżdżę, bo nie mam takiego obowiązku.
Nie spodziewam, się, że to ogarniesz.
i swoje zaloty przenieście do prywatnych wiadomości. Kolejne wasze pyskówki zostaną nagrodzone - min 30 dni odpoczynku.