To koniec

Tiquer • 2013-10-09, 10:32

Szesnastoletnia dziewczyna mówi do swojego szesnastoletniego chłopaka:
-Przykro mi, ale to już koniec naszego związku...
-Co?! - dziwi się chłopak - ale przecież jesteśmy razem od 7 roku życia, to jest 9 lat, przysięgaliśmy sobie, że będziemy razem do końca życia, jesteśmy tak zżyci, jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i nigdy się nie kłócimy, jesteśmy wzorcową parą, myślałem o naszej wspólnej przeszłości, a Ty chcesz to wszystko skreślić? Dlaczego?!
-A skąd ja mogłam wiedzieć, że będziesz humanistą?!

Fa...........um

2013-10-09, 14:02

19

Gdyby miał być ścisły, to zamiast chodzić z dziewczyną trzepał by kapucyna od 7 roku życia. I tak zresztą do końca życia.

evilbg

2013-10-09, 14:09

2

Piwko za materiał własny! ;-)

Kryminator95

2013-10-09, 15:55

Tiquer napisał/a:

Szesnastoletnia dziewczyna mówi do swojego szesnastoletniego chłopaka

A ty cwaniaczku zamieniłeś wiek żebyśmy się nie domyślili że chodzi o ciebie. Takie sprostowanie: Dwudziestoletnia dziewczyna mówi do swojego dwudziestoletniego chłopaka.

Tiquer

2013-10-10, 13:42

evilbg napisał/a:

Piwko za materiał własny!

Kryminator95 napisał/a:

A ty cwaniaczku zamieniłeś wiek żebyśmy się nie domyślili że chodzi o ciebie. Takie sprostowanie: Dwudziestoletnia dziewczyna mówi do swojego dwudziestoletniego chłopaka.

na polibudzie jestem, więc myślę, że do humanisty mi daleko

yoyoyo

2013-10-10, 23:21

2

Cytat:

na polibudzie jestem

Spoko, jeszcze kilka lat i również ty znajdziesz sobie jakąś miłą dziewczynę. Pewnie też z polibudy.

Catch_22

2013-10-10, 23:23

13

up, jak z polibudy to z ku*asem :amused:

qba11

2013-10-10, 23:24

4

@ Tiquer jeszcze się zderzysz z Polską rzeczywistością jak reszta naszych krajowych "studenciaków"

I skończy się lansowanie na umysł ścisły.

EdmundKemper

2013-10-10, 23:25

1

A co to znaczy być humanistą w dzisiejszych czasach?

EvulMastah

2013-10-10, 23:27

Przede wszystkim to trzeba nie być debilem

aichi

2013-10-10, 23:27

@up
To wyraz bliskoznaczny do "bezrobotny"

wszystkomoge

2013-10-10, 23:28

Jebac hanne gw.. celowo z malej

KMD

2013-10-11, 00:04

k***a, ta polibuda...
Jak tam się pójdzie, to żeby mieć kontakty z kobietami, trzeba prowadzić życie towarzyskie po zajęciach... nie można wpaść w spiralę nauki...

Masterof

2013-10-11, 01:15

qba11 napisał/a:

@ Tiquer jeszcze się zderzysz z Polską rzeczywistością jak reszta naszych krajowych "studenciaków" I skończy się lansowanie na umysł ścisły.

I skąd to się biorą takie łamagi życiowe. Pod każdym tematem o studenckim życiu zawsze jest wielu mądrych jak to studia są tylko stratą czasu bo i tak roboty nima. Czy taki koniobijca był na studiach ? Raczej nie sądzę, wieczorowe liceum i dwie lewe łapki do pracy to max.
Mnie jakoś się udało skończyć kierunek ścisły i pracy po obronie szukałem raptem półtora miesiąca. Również żadna z poznanych przeze mnie osób na studiach, bez względów, czy skończył, czy tez zarzuciła swoje kierunki nie narzekała na brak zajęcia.
Tylko w Polsce problem mamy taki, że humanista, matematyk, czy inny chemik nie mogąc znaleźć pracy idzie na przeczekanie do Maca, czy innego ścierwa i coś robi, a absolwenci liceów, czy innych zawodówek czekają, aż tata z mama załatwią jakąś prace za 3 koła. Banda j***nych polskich leserów.

qba11

2013-10-11, 02:49

@Masterof
Czy napisałem gdzieś, że nie warto studiować?
W tym problem, że na studia trafiają nieodpowiedni ludzie. W rzeczywistości tylko jakieś 40% absolwentów jest przydatnych na rynku pracy. Reszta to jak określiłeś to "j***ni leserzy" którym jakimś cudem udało się ukończyć kierunek który rzekomo im gwarantuje prace.

Po prostu szlak mnie trafia jak zatrudniam świeżo upieczonego absolwenta z nadzieją, że dyplom potwierdza to co rzeczywiście powinien umieć. I dlatego doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie.