18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Taxi vs Jednoślad.

niejakub • 2011-09-22, 16:14
Złotówa nie wytrzymał: jak ja stoję, to ty też...

stankry

2011-09-22, 16:37
Czyja wina?

danix956

2011-09-22, 16:53
nie nie wytrzymał tylko mial otwarty bagażnik idioto.

mattheo

2011-09-22, 16:55
tylko jak sie wysiada to sie k***a w lusterko patrzy szczegolnie na drodze....

lesiot

2011-09-22, 17:57
Kierowca ma obowiązek wyprzedzić rowerzystę czy motocyklistę 1 metr od niego... zatem jak się pytam czemu motocykliści i rowerzyści nie wyprzedzają (mijają) samochodów również na takiej samej zasadzie?

Owszem kierowca powinien się upewnić, ale skoro stoi w korku i obok pas też jest zakorkowany, to prawo nie przewiduje, że coś mu drzwi wyrwie. W takiej sytuacji poruszający się motocyklem powinien zachować szczególną ostrożność, bo to on się porusza i wykonuje manewr wyprzedzania (mijania).

Na podobnej zasadzie pieszy może wskoczyć, na maskę stojącego w korku samochodu i wmawiać, że wina kierowcy i kierowca powinien był uważać, a motocyklista może obwinić dziurę w którą wpadł, że jej tam dzień wcześniej nie było.


Motocykle tak, ale nie dla idiotów...

Suicide_on_demand

2011-09-22, 18:02
I się zacznie wojna na temat motocykli zapie**alających 200 km/h przez miasto, hałasujących pod oknem i stwarzających niebezpieczeństwo na drodze a na dodatek ktoś doda post " Dobrze mu tak, mógł jeszcze się wyj***ć i wpaść pod ciężarówkę wtedy chociaż było by co na harda". Z tego co wiem to taksówkarz najpierw uparcie twierdził iż to motocyklista zawinił a gdy dowiedział się o nagraniu, spotulniał i grzecznie przyznał się do błędu. Tyle w temacie.

brylant1412

2011-09-22, 18:17
za szybki film i za szybką akcje browar leci

Levy_

2011-09-22, 19:29
@lesiot porównujesz nieuwagę wysiadającego z perfidnym wskoczeniem pieszego na amskę? chyba jakiś nienormalny jesteś...

lesiot

2011-09-22, 19:54
@Levy_
Bystrzaku jeżeli chodzi o wyprzedzanie:
Cytat:

Oddział 6
Wyprzedzanie
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności,
czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek
ruchu;
2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania
innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostroŜność, a
zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu
lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania
pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie moŜe być mniejszy niŜ 1 m.



A o jeżeli o omijanie chodzi (prędzej ma tu zastosowanie):
Cytat:

Oddział 5
Wymijanie, omijanie i cofanie
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
2) przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody,
a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo
moŜe odbywać się tylko z jego prawej strony;



Złośliwość taksiarza złośliwością (nie wiadomo ile złośliwości a ile braku roztropności), ale lebiega na motorze tak czy siak, nie zachowała bezpiecznej odległości i odpowiedniej prędkości, więc jakby się upierać to i motocyklistę spokojnie można by wskazać jako winnego (nawet z tym nagraniem).

Elkameleon

2011-09-22, 19:55
@lesiot zacznijmy od tego że kierowca nie może otwierać drzwi i wysiadać z samochodu uczestnicząc w ruchu drogowym, chyba że zepsuje mu się samochód i włączy światła awaryjne, a abstrah*jąc od tego to patrzy się k***a w lusterka....

kaiel

2011-09-22, 19:58
goła baba leży w bagażniku a wy sie przepisami zajmujecie

msl

2011-09-22, 20:00
@lesiot, pięknie potrafisz cytować KD. Koleś na motocyklu (czy co to tam jest, wygląda nawet trochę jak skuter...) nie jechał szybko, przed taksówką nawet zwolnił. Kierowca nie powinien niespodziewanie otwierać drzwi, bo w tym momencie to on stwarza niebezpieczeństwo.

Wcześniej napisałeś, że "w takiej sytuacji poruszający się motocyklem powinien zachować szczególną ostrożność, bo to on się porusza i wykonuje manewr wyprzedzania (mijania)." Nie ma tu manewru wyprzedzania, a czegoś takiego, jak mijanie polski KD nie przewiduje.

~Velture

2011-09-22, 20:06
Ja tam żałuje ,ze nie ma dalszczej części filmu jak sobie wyjaśniali kto ma racje.

lesiot

2011-09-22, 20:07
msl napisał/a:

@lesiot, pięknie potrafisz cytować KD. Koleś na motocyklu (czy co to tam jest, wygląda nawet trochę jak skuter...) nie jechał szybko, przed taksówką nawet zwolnił. Kierowca nie powinien niespodziewanie otwierać drzwi, bo w tym momencie to on stwarza niebezpieczeństwo.


No tak, ale jakby motocyklista zachował bezpieczną odległość i prędkości to by zajścia nie było, tak samo jak z wjechaniem w tył komuś... nieważne czemu ten z przodu zachował się "niebezpiecznie" wina będzie tego kto najechał i koniec nie ma dyskusji.


msl napisał/a:

Wcześniej napisałeś, że "w takiej sytuacji poruszający się motocyklem powinien zachować szczególną ostrożność, bo to on się porusza i wykonuje manewr wyprzedzania (mijania)." Nie ma tu manewru wyprzedzania, a czegoś takiego, jak mijanie polski KD nie przewiduje.


No tak bystrzach chce się o literówkę kłócić, a do tego ślepy bo nie widzi, że jeden samochód wcześniej jeszcze z pewnością było to wyprzedzanie (samochód się zatrzymywał). Więc z jakiej perspektywy by nie rozpatrywać, motocyklista w taki czy inny sposób jest odpowiedzialny za to zajście i powinien był się umieć zachować rozsądniej.

A jakby się jeszcze czepiać to i by za samo wyprzedzanie (bo 2 samochody wyprzedzają, a dopiero 3 omijają) dać mu punkty i mandat (koledze filmującemu też).

Daniken

2011-09-22, 20:10
lesiot napisał/a:

Kierowca ma obowiązek wyprzedzić rowerzystę czy motocyklistę 1 metr od niego... zatem jak się pytam czemu motocykliści i rowerzyści nie wyprzedzają (mijają) samochodów również na takiej samej zasadzie?

Owszem kierowca powinien się upewnić, ale skoro stoi w korku i obok pas też jest zakorkowany, to prawo nie przewiduje, że coś mu drzwi wyrwie. W takiej sytuacji poruszający się motocyklem powinien zachować szczególną ostrożność, bo to on się porusza i wykonuje manewr wyprzedzania (mijania).

Na podobnej zasadzie pieszy może wskoczyć, na maskę stojącego w korku samochodu i wmawiać, że wina kierowcy i kierowca powinien był uważać, a motocyklista może obwinić dziurę w którą wpadł, że jej tam dzień wcześniej nie było.


Motocykle tak, ale nie dla idiotów...






bla bla bla I'm gay bla bla bla.
Nic innego twoja wypowiedź nie przedstawia. Tak bardzo przejmujesz się losami motocyklistów ? To zrób coś z tym a nie użalasz się na sadolu. :idzwch*j: