jestem jak najbardziej na tak w końcu cos interesującego
Szkoda, że w PL nie można legalnie strzelać poza strzelnicami (nie chodzi mi o strzelanie myśliwskie, tylko tarczowe) np na jakiś pustkowiach, mozna by było tak ze znajomymi rozgrywać różne scenariusze, z bronią ostrą. No ale MILSIM'y ASG też dają radę
Jakoś mi się to nie widzi... dziwnie bym się czuł bawiąc się w takie coś, pseudo żołnierzyk. Najpierw trzeba przejść jakąś konkretną unitarkę... No chyba że ktoś ma na prawdę ochotę pobawić się w komandosa, ale dla mnie to żenujące.
Nauszniki to nosi twoja matka w zimie jak jest mroz. To sa ochraniacze sluchu sluzace wyciszeniu powyzej jakies granicy decybeli zeby operator slyszal co krzyczy instruktor a nie zeby slyszal tylko pisk w uszach. Po kilku godzinach szkolenia i non stop strzelania na pewno mialbys problem zeby slyszec cokolwiek!
Jakoś mi się to nie widzi... dziwnie bym się czuł bawiąc się w takie coś, pseudo żołnierzyk. Najpierw trzeba przejść jakąś konkretną unitarkę... No chyba że ktoś ma na prawdę ochotę pobawić się w komandosa, ale dla mnie to żenujące.
Akurat ci panowie z filmiku unitarkę to mają na 100% za sobą. Następnym razem, przed napisaniem, polecam sprawdzić.
Co do innych ludzi biorących w przyszłości udział w takim szkoleniu, to cóż, nie trzeba być żołnierzem, by móc postrzelać (nawet dynamicznie), tak jak nie trzeba być kucharzem, by gotować, albo zawodowym piłkarzem, by pograć w piłkę.
Naprawdę, jakby tak zebrać materiał genetyczny wszystkich bóldupowców, to by powstał gatunek odporny na wszelką aktywność i rozrywkę.