Tyś k***a w życiu widział wiertarkę?
No z tego co widać to ten detal był metalowy, więc kilka kości napewno połamanych ma o ile nie czaszkę, zależy w co oberwał. Ale żeby na takiej maszynie trzymać taki kawał metalu w rękach to trzeba nie wiele mieć w głowie albo robił to od wielu lat aż teraz trafił się jakiś ch*jowy odlew. Wierło trafiło w coś twardszego i zakręciło około 30 kilowym kawałkiem metalu. A takie PRLowskie maszyny się tak łatwo nie zatrzymują.
Dlaczego tak sądzisz? A nawet jeśli masz rację to od każdej normy znajdują się wyjątki
