Może zda się to głupie, ale mieszkając na Słowacji, często bywając w Czechach zarazem, widzę, że škoda to popularne auto. Mimo że najczęściej kradzione, to taki pepiczek ciągle kupi sobie swoje zamiast niemieckiego opla. Wch*j tego jeździ po ulicach, a sam rząd stara się o firmę od x lat kupując auta dla policji, straży pożarnej, pogotowia czy innych służb.
Chodzi mi o to, że większość ludzi tutaj nie poleciało w slogany pana Mietka i twardo zostało przy swoim. Cecha, której nam niestety w wielu przybapdkach brakuje.
W 1992 VW chciał zainwestować w FSO, może to byłby nowy Polonez. Natomiast wtedy "Solidarność" Krzyczała pod FSO że wszystko lepsze od Niemca Inna sprawa że Polacy woleli kupować zdezelowane ople i fordy niż pokusić się na nowy samochód ;(
Taa, skoda, pepiczki, swoje lepsze, co z nami zrobili. Skodę kupił w 2000-nym Volkswagen, wpompował w nich technologię i kapitał, zmodernizował i podpiął pod własny łańcuch dystrybucyjny i strategicznie usytuował cenowo i marketingowo jako 'tańszy VW'. Jakby im też przejęcie związki zablokowały, to jedynymi skodami jakie widzicie byłyby pewnie te >10 letnie autka, jakimi u nas jeżdżą emeryci. Tyle.
Kisielu,
Szukając pobieżnie, bo nie chce mi się szukać więcej:
petrolheads-blog [kropka] blogspot [kropka] com/2013/06/co-z-ta-arrinera [kropka] html# [kropka] Ux3ZxZMX6t8
W środku film od moto[kropka]pl dot. konstrukcji Arrinery, czyli składaka Opla, Audi i innych istniejących samochodów.