RAZ, jeden jedyny RAZ w życiu starsza kobitka grzecznie mnie poprosiła bym ustąpił jej miejsca.
Pozostałe dziesiątki przypadków stare prukwy od razu z ryjem lecą, narzekając na moją kulturę (sic!) i wyzywając mnie od najgorszych. No k***a, oczy dookoła głowy trzeba mieć, bo stanie takie za tobą i czyha, żeby cię opie**olić...
Jadę sobie kiedyś autobusem, wsiada starsza pani, widzę że ledwo do tego autobusu wsiadła, że ledwo stoi no to ruszam swoje dupsko i proponuję jej, żeby sobie usiadła. Jakież było moje zdziwienie, jak ta stara baba nagle do mnie z mordą:
- Na wygrzanym nie siadam!
- To nie, ja pie**ole, dla Pani przyjemności lodu w dupie trzymać nie będę.
I z powrotem usiadłam na swoje miejsce. Od tamtej pory słuchawki u uszy, oczy na szybę i wyj***ne.