18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#trędowaty

Trędowaty i dziaba

HaSz23 • 2014-06-15, 10:25
642
Pewien trędowaty zawsze chciał mieć tatuaż.
Pewnego dnia w końcu się zdecydował i nie zważając na ryzyko poszedł do salonu.
Gdy się tam znalazł, okazało się, że nie ma pojęcia, gdzie ten tatuaż umieścić.
Tatuażysta zastanawia się, po chwili zasugerował:
-Może na prawej ręce?
-Nie, prawa ręka odpada
Dexter2012 • 2014-06-15, 12:20  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsywać kieszenie. Odpada mu ręka. Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza. Podnosi i wyrzuca przez okno. Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno. Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a pan mi powoli sp***ala..

Trędowaty

MichaU • 2013-11-26, 15:50
219
Przejeżdżając przez sosnowiec widziałem na rogu ulicy bezdomnego. Miał zdeformowaną twarz, był ślepy i trędowaty. Biedny koleś. To musi być straszne mieszkać w sosnowcu.

 

Trędowaci kucharze

Hornet • 2010-11-02, 11:05
79
Dlaczego potrawy przyrządzane przez trędowatych są takie dobre?






Bo wkładają w nie część siebie.

Uważaj co jesz w pociągu

Mewash • 2009-09-01, 22:31
65
Jedzie facet w pociągu w wagonie sypialnym i wcina kanapki z talerzyka. Zostało trochę okruszków, więc wciągnął, po czym pogrzebał w torbie i patrzy, a tam znów okruszki, więc wciągnął i tak kilka razy, aż w końcu patrzy w górę, a tam sobie trędowaty ręce obciera...

Bystry kanar

malamajkaaa • 2009-07-28, 00:43
84
Jedzie tredowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet prosze.
Ten spanikowany zaczyna przetrzasac kieszenie. Odpada mu reka.
Przeprasza, podnosi ja i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwaltowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi I wyrzuca.
Juz w kompletnej panice traci druga noge. Za okno.
Kanar przyglada mu sie i mowi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widze, ze pan mi powoli sp***ala

Trędowaty

ambroz66 • 2009-04-24, 21:26
34
Na widowni w teatrze siedzi tredowaty. No niestety, wiadomo, widok okropny: mięso na wierzchu, tłuszcz, łuszczaąca się skóra, okropność. Koleś siedzaący obok niego spokojnie to wytrzymuje, ale w końcu:
-BLEEEEEEEEE!!! - zwymiotował.
Trędowaty spokojnie mówi:
-Proszę pana, ja rozumiem, ja wiem jak wyglądam, ja myslę, że przesiądę sie dalej i nie będę już panu przeszkadzał.
-Ależ nie, nie - odpowiada widz - absolutnie, pan mi w ogóle nie przeszkadza, proszę zostac tu, gdzie pan siedzi! BLEEEEEEEEE!!! - wymioty przerwaly mu wypowiedź.
-Nie, ja widzę, że jednak pan nie jest w stanie tego znieść... Ja nie mam żalu, ja przecież jestem swiadomy mojej choroby... tam jest wolne miejsce na końcu, przesiądę się i wszystko bedzie w porządku!
-Nie, nie, nie ma mowy, to naprawdę mi nie przeszkadza, prosze zostać, nie ma żadnego problemu... BLEEEEEEEEE!!!
-Nie no, to już koniec - zdenerwował sie trędowaty - wstanę i przesiądę sie na jakieś inne miejsce!
-Nie, prosze pana, kiedy to naprawde nie o pana chodzi, tylko o gościa za panem, ktory macza bułkę w pańskim karku!