18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#szczytno

Rowerzysta vs sygnalizator

boomerang • 2015-08-21, 17:00
210

akcja od 0:15
dumad • 2015-08-21, 19:53  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (30 piw)
nie ogarnął mocy :szczerbaty:

Problemy pierwszego świata

GKC • 2014-01-07, 01:25
63
Ja nawet nie wiem jak to skomentować. Gość nie wstydzi się wylizać cipę swojej dziewczynie, a boi się powiedzieć, żeby ogoliła pachwinę. Wybrałem najlepsze odpowiedzi do tego. :samobojstwo: :catfacepalm:

EwelinyStara • 2014-01-07, 02:01  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (58 piw)
jeśli dla Ciebie między dziurką A a dziurką B jest pachwina, to albo jeszcze c*pki na oczy nie widziałeś albo jesteś zwyczajnie idiotą.. albo uznałeś dziurkę A za japę, a dziurkę B za piczę. Ogólnie to gardzę Tobą.

Psy

BongMan • 2013-08-03, 12:00
157
Prezydent Korei spotkał się z Komorowskim. Zaczęło się od gadki-szmatki. Koreaniec pyta:
- Jak przygotowujecie w Polsce psy?
- W Legionowie i Szczytnie.

Wieża ciśnień w Szczytnie

GKC • 2013-06-26, 10:19
4
Od 1908 roku działająca wieża ciśnień, a następnie pięknym zabytek. Obecnie jedna z najbrzydszych wież w naszym kraju "doceniona" przez portal bryła.pl. W 1999 roku została sprzedana do rąk prywatnych, ponieważ miasto nie miało pieniędzy na utrzymanie, ani renowację. Początkowo plan był całkiem rozsądny. Zagospodarowanie zabytku, rozreklamowanie, przyciągnięcie turystów. Ale wyszło jak zawsze. Zamiast apartamentowca na którego szczycie znajdowałaby się kawiarnia z tarasem widokowym, jest betonowy kloc, który przysłania to, co kiedyś cieszyło oczy i urozmaicało krajobraz. Może gdyby projekt został ukończony, miałoby to jakieś korzyści, jednak mija już czternasty rok od wprowadzenia planu w życie.

Stary widok od strony jeziora Dużego Domowego:



Plan zabudowania:




Wieża zasłonięta jest z każdej strony przez szkołę,
budynek straży pożarnej, oraz niedoszły apartamentowiec:



Więcej zdjęć dodam w komentarzach.

Źródła:
Szczytno - Wieża ciśnień
Mazury / Szczytno - Projekt rewitalizacji wieży ciśnień w Szczytnie
Najbrzydsza wieża w Polsce stoi w Szczytnie?
Tropiciele Makabrył: wieża w Szczytnie
Wujek

Bezrobotny udawał milionera

Hanys93 • 2013-01-21, 20:38
327
Był bez pracy, a jego kieszenie świeciły pustkami. Jedyne, co miał, to talent do robienia przekrętów. Wykorzystał go w stu procentach. Bernard Ch. (21 l.) ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie), udając milionera, oszukał firmę organizującą ekskluzywne wycieczki dla biznesmenów.

Kto nie marzył o tym, by zostać milionerem? Nocować w najdroższych hotelach, mieć własny samolot, piękne asystentki i jak przyjdzie ochota, wybrać się na weekend do Paryża? Bernard Ch. nie marzył. Po prostu to zrobił... i został milionerem.

Znalazł firmę, która organizuje bogaczom ekstrawaganckie wypady po Europie. Przekonał jej właścicieli, że jest najprawdziwszym milionerem, który chce wydać 150 tysięcy w jeden weekend. Przefaksował sfałszowany dowód wpłaty całej sumy na konto firmy. Sprytnie udał, że przelew zrobił w piątek popołudniu, a przecież wszyscy wiedzą, że pieniądze dojdą dopiero w poniedziałek. Prawdziwych milionerów nie pyta się przecież o pieniądze. Dlatego poszło mu tak łatwo.

I tak zaczął się szalony weekend. Bernard Ch. nie miał zamiaru się ograniczać. Nie miał grosza przy duszy, ale kazał, żeby przyleciał po niego z Warszawy helikopter. Srebrny robinson 44 z piękną asystentką na pokładzie zabrał go do stolicy. Na lotnisku czekał już wynajęty odrzutowiec. Minęło kilka godzin i Bernard Ch. pławił się w luksusach w Paryżu.

Przepiękna asystentka regulowała za niego wszystkie wydatki specjalną kartą kredytową. A więc były zakupy w najdroższych sklepach, kolacja w najdroższej restauracji, szaleństwa w ekskluzywnych klubach nocnych, nocleg w hotelu obok Wieży Eiffla...

Rano prywatnym odrzutowcem weekendowy milioner poleciał do Amsterdamu. Zaznał rozkoszy w dzielnicy czerwonych latarni. Potem zmęczony kazał, żeby samolot leciał do Warszawy.

Bezrobotny dobrze wiedział, że kończy się jego czas w skórze milionera. Jak zawodowy aktor, udał zawał serca i trafił do szpitala. Tam cichaczem przebrał się w swoje stare ubranie i czmychnął tylnym wyjściem.

W ostatniej chwili firma, na której koszt oszust zabawiał się po całej Europie, zorientowała się z kim ma do czynienia. Bernard Ch. wpadł w ręce policji na ulicy w podwarszawskim Wilanowie.

Sąd kazał go aresztować na trzy miesiące. Grozi mu 8 lat więzienia. - To niezwykle inteligentny człowiek. Inny nie potrafiłby tak zagrać wszystkim na nosie - powiedział nam, nie ukrywając podziwu, sędzia skazujący oszusta na areszt.

źródło
P.S wiem stare, jak było to wywalić.
tico92 • 2013-01-21, 20:45  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (58 piw)
ciekawe czy też puknoł panią asystentkę :mrgreen: