18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#sknera

Najstarszy człowiek

glaudis • 2013-07-04, 23:37
240
W domku przy rzecze mieszkał bardzo stary człowiek. Miał ponad 120 lat. Dziennikarze chcieli z nim przeprowadzić wywiad, aby dowiedzieć się jak to jest żyć po stówce.
Zebrali się i poszli do domku nad rzeczką. Pukają, drzwi otwiera bardzo staro wyglądający mężczyzna:
- Dzień dobry! Z tego co wiemy ma pan ponad 120 lat! Czy zgodzi się pan, abyśmy mogli z panem przeprowadzić wywiad?
- Hmm.... no nie wiem, nie wiem...
- No niech się pan zgodzi. Tyle przeszliśmy, żeby tu się z panem spotkać!
- No dobrze, ale muszę się spytać taty czy mogę udzielić wywiadu...
- To pana ojciec jeszcze żyje?
- No, poszedł z dziadkiem na ryby.

Ojciec Żyd

Anonymous • 2013-06-13, 17:28
422
Mnie osobiście rozj***ło :mrgreen:



Pierwszy post

Nie było :roll:

Poznaniacy

KidekDynamitek • 2012-12-03, 22:24
388
Do Warszawy przyjechał z Poznania ojciec z synem, wynajęli pokój w hotelu, ojciec rozpakowywał walizkę a syn w tym czasie myszkował po pokoju. W pewnej chwili krzyczy z łazienki :

- TATO!! zobacz - WANNA!
a po chwili dodaje :
- szkoda, że to nie sobota, bo byśmy się wykąpali....
vass • 2012-12-03, 23:35  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (121 piw)
up
No jasne, że w porządku ;)

Ach ta chrześcijańska etyka :D

djbii • 2009-07-24, 15:02
71
Jak chrześcijanin prawdziwy słowa dotrzymuje :samoboj:

Żył sobie pewien człowiek, który ciężko pracował przez całe swoje życie,
oszczędzał wszystkie swoje pieniądze, a przy tym był wielkim sknerą. Krótko
przed swoją śmiercią, powiedział do swojej żony:
"Kiedy umrę, chcę, żebyś wszystkie moje pieniądze włożyła razem ze mną do
trumny. Chcę zabrać moje pieniądze ze sobą na drugi świat."
Tak wiec zmusił swoją żonę, żeby mu obiecała, że spełni jego prośbę po jego
śmierci. No i zmarł. Leżał w trumnie, jego żona siedziała obok ubrana na
czarno, a obok niej siedziała jej przyjaciółka. Po skończonej ceremonii, tuż
przed zamknięciem trumny, żona powiedziała, żeby chwilkę zaczekać. Podeszła
do trumny i włożyła do niej małą metalową kasetkę, którą przyniosła ze
sobą. Wtedy jej przyjaciółka powiedziała:
- "Dziewczyno, wiem, że nie jesteś na tyle głupia, żeby włożyć wszystkie te
pieniądze razem z twoim mężem do trumny."
Lojalna żona odpowiedziała:
- "Posłuchaj, jestem chrześcijanką, nie mogę cofnąć swojego słowa.
Obiecałam mężowi, że włożę pieniądze do trumny."
Przyjaciółka zapytała zdziwiona:
- " Czy chcesz mi powiedzieć, że rzeczywiście włożyłaś wszystkie pieniądze do trumny?"
- "Oczywiście, że tak", powiedziała żona, "Zebrałam wszystkie pieniądze,
wpłaciłam na swoje konto i wypisałam mu czek. Jeśli go zrealizuje, wtedy
będzie mógł wydać wszystkie swoje pieniądze."