Tacie zachciało się sexu, więc idzie do syna i mu mówi: -Idź synu do lekarza i poproś o tabletki, ale wiesz na co? Syn odpowiada: -Wiem Syn jets u lekarz i mówi: -Panie doktorze tata chciał tabletki, żeby mógł coś jeszcze z mamą porobić? Lekarz odpowiada: -Proszę, ale 1 niebieska tabletka dziennie.Dobrze. -Dobrze panie doktorze. Idzie syn chodnikiem i mówi: -1 tabletka dziennie,1 tabletka dziennie,1 tabletka dziennie... Wchodzi do domu i tata sie pyta: -Masz te tabletki? -mam tato. -Ile tabletek dziennie? Syn odpowiada że 2. Tata odpowiada: -Dwie to dwie. Mija tydzień,dwa,trzy,a nagle lekarz spotyka tego dzieciaka i się pyta: -I co pomogło tacie? Dzieciak na to: -Panie doktorze lepiej nie mówić? -A co? -Matka w ciąży, siostra w ciąży,a krowa jaktate widzi to na dupe siada.