Coroczna kolacja dla korespondentów w białym domu. Świeży materiał dlatego jeszcze brak tłumaczenia. Angielski poziom zaawansowany.
Czekamy na pełne tłumaczenie.
Ptoon • 2015-04-27, 21:01 Najlepszy komentarz (27 piw)
Mnie się tam to podoba. Nic tak nie pomaga mądremu władcy w kontaktach z poddanymi jak dobry błazen. Putin ma Żyrinowskiego, a Obama w ramach wolności słowa wielu celebrytów w amerykańskich mediach. Teraz każdy hamerykanin, oglądając to na kanapie z piwem w ręku pomyśli sobie, że jednak Obama to równy gość. I tak nie zrozumieją zawiłości polityki gospodarczej i międzynarodowej, więc niech chociaż lubią polityka za to, że jest fajny. U nas jest podobnie, Bronek jest równy gość taki przaśny i swojski, dlatego prawdopodobnie wygra wybory, z tą małą różnicą, że Bronek błaźni się sam, bez pomocy nadwornych błaznów.
Sama koncepcja tego przedstawienie pochodzi z popularnego skeczu key & peele