18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#pederasta

97
Przemyślenia o cieplakach. Podprowadzone z bloga. Mądrze gościu pisze.


Cytat:

Obiecałem sobie, że nie będę blogowo angażował się w tematy polityczne i społeczne za bardzo, ale muszę się wypisać zanim wewnętrznie eksploduje. Wszystkich, których sam temat mojego dzisiejszego bloga oburzył, uraził i na bank sprowokował… ochłońcie. Nie będzie tutaj pisania o homoseksualizmie, całej tej współczesnej propagandzie i tak dalej. Będzie o dziwnej modzie, która ogarnęła świat, będzie o hipokryzji i uprzedzeniach. Nie będę silił się na piękną składnie i wyważoną konstrukcję każdego zdania, aby przypadkiem kogoś nie urazić. Napiszę wprost.

Dziś w nocy na gali UFC w pojedynku wieczoru zmierzyli się Lyoto Machida i Romero Palacio. Wygrał ten drugi po pięknych łokciach w parterze. Tyle jeżeli chodzi o stronę sportową, bo falę nienawiści względem swojej osoby Kubańczyk rozpoczął w wywiadzie po walce, kiedy to skrytykował decyzje rządu USA, która zezwoliła na małżeństwa homoseksualne na terenie całego kraju. W prostych słowach, w głównej mierze wynikającej ze słabej znajomości języka angielskiego, „Soldier of God” powiedział, że Pan Jezus nie był Gejem. I nagle wrzask, krzyk, panika, ale jak to?! Ktoś miał czelność publicznie skrytykować środowiska gejowskie? Decyzję rządu? Ktoś miał czelność powiedzieć swoje zdanie, w dobie wrzucania na fejsbuczka tęczowych awatarów? To jest dla mnie hipokryzja. Głównie wynikająca z tego, że gdy kilka tygodni temu Conor McGregor opowiedział się za małżeństwami homoseksualnymi, to jakoś specjalnie nikt oburzony nie chodził. Obaj Panowie wyrazili swoje zdanie. Ponoć Ameryka to wolny kraj, tak jak Polska ale widać, że posiadanie innego zdania niż ogół społeczeństwa jawi się obecnie jako jakaś dewiacja, jak piętnowany do potęgi przejaw homofobii, napaść na mniejszość, zdradę stanu i pewno narażenie się na oplucie przez ubranego w tęczowe barwy Pana z warzywniaka. Ludzie proszę was… Dlaczego mam wrażenie, że jakikolwiek głos sprzeciwu w sprawach środowisk gejowskich, to z miejsca przypisanie łatki katola, faszysty, prawicowca i zwykłego chłopka ze wsi. Przerabiamy temat klasyfikacji społecznej co roku, przy okazji Marszu Niepodległości. Jak wywieszam na balkonie flagę, a robię to przy okazji ważnych dla historii Polski wydarzeń, to widzę ten wzrok ludzi przechodzących ulicą. Wzrok, który mówi „TY FASZYSTO”. Nosz k***a. Mając odmienne zdanie od całej watahy nagle spada mój iloraz inteligencji? Staje się z miejsca osobą o ograniczonym umyślę i zamkniętych horyzontach?

Zanim w komentarzach rozpęta się cała dyskusja w tym temacie proszę o naprawdę przeczytanie ze zrozumieniem sedna bloga. Ja nie mam problemu ze środowiskami homoseksualnymi. Wśród moich znajomych mam ich wielu, a za niektórych, niektóre… skocze w ogień. Małżeństwa gejowskie? Pewnie. W czym ma to komu przeszkadzać? Mój kolega, gej, wytłumaczył mi to w prostych argumentach, które ja zaakceptowałem z miejsca. Nie godzę się natomiast na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. Argumentów też mam kilka ;) Jestem człowiekiem tolerancyjnym ale nie głupim. Nie pozwolę aby media i społeczeństwo karmiły mnie jakąkolwiek propagandą. Mam komfort samodzielnego myślenia. Nie mam też żadnych sprecyzowanych poglądów politycznych. Jestem niewierzący. Mniej emocji, które próbują w nas pompować media, a więcej ludzkiej empatii. Miłości do drugiego człowieka, o ile ten na nią zasługuje. Nie ważne kolor skóry, gej czy nie, niski czy wysoki, gruby czy chudy. Szanujmy ludzi, którzy szanują nas.

Nastały czasy, gdy dyskusja o poprawności politycznej i tolerancji jest ważniejsza niż… marsz islamskich ekstremistów po Europę. Nie ważne, że ucinają głowy na środku miast, strzelają do turystów na plaży, czy masakrują publicznie dzieci, kobiety, bezbronnych. ch*j tam z tym, że w Syrii dziennie giną tysiące dzieci w religijnej wojnie. ch*j tam,że w Afryce fanatycy wyrzynają całe wioski, bo jej mieszkańcy wyznają innego boga… ważne aby krew tych ludzi nie zachlapała nam tęczy na placu Zbawiciela…





Źródło:
http://www.worldofbetsafe.com/pl/juras-blog/juras-blog-fajnie-jest-byc-homo/

Pogrzeb....

Murzyn9111 • 2014-10-26, 14:27
217
Znalezione na Pejsie, co na to zagorzali katolicy ?! Trochę czytania aczkolwiek warto a dla tego księdza czarny i długi ch*j w dupe !!!
Działo się w Wirach k.Poznania.

"Przepełnia mnie taka złość i żal jak nigdy dotąd. Zbulwersowana jestem postawą ks. Sz. Proboszcza z Wir. W piątek 10.10.2014r pożegnaliśmy 8 letniego syna moich przyjaciół Jakuba. W tak smutnym i przygnębiającym dla wielu z nas dniu , nie spodziewaliśmy się, że może nas spotkać coś jeszcze .Już podczas załatwiania ceremonii pogrzebowej rodzina chłopca spotkała się z wyjątkową znieczulicą i brakiem jakiegokolwiek współczucia ze strony księdza Proboszcza. Rozmowa z księdzem ograniczyła się tylko do służbowego przekazania informacji na temat cen za pogrzeb(pochówku, organisty i cytuję „coś dla mnie”)Po uiszczeniu opłat ksiądz Proboszcz nie był usatysfakcjonowany kwotą ,którą otrzymał dla siebie i wyraził to Ojcu chłopca w bardzo oczywisty , dosadny sposób .Przepełnieni żałobą i współczuciem dla Rodziny, jakież było nasze zdziwienie kiedy msza rozpoczęła się bez śpiewu organisty i dźwięku organ a także kościoła oświetlonego tylko do połowy. Podczas kazania nie dowierzałam własnym uszom słysząc roszczenia księdza w kierunku rodziców ,iż mają się cieszyć ze śmierci Kuby ,gdyż Bóg chciał im coś przekazać , mają się zastanowić nad własnym postępowaniem i odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tak się stało. Oburzenie wywołały również słowa ,że Kuba pomimo swojego młodego wieku zdążył już nagrzeszyć a „wrota nieba są dla niego jeszcze zamknięte, ale miejmy nadzieję ,że Bóg go kiedyś przyjmie .”!Jako osoba wierząca oczekiwałam od księdza (tym bardziej od proboszcza)duchowego wsparcia dla rodziny, duszpasterskiej pomocy w ogromie tragedii. Msza św. w żadnej chwili nie oddała żałobnego charakteru .Uważam ,że ksiądz nie poświęcił ani jednej chwili na przygotowanie się do kazania, pogrzebu. Gdzie Kubusia żegnało bardzo dużo ludzi w tym też dzieci.
Na koniec dodam tylko ,że miałam „zaszczyt” podwozić księdza na cmentarz gdzie w samochodzie prosząc go o przekazanie zgromadzonym o nie składanie kondolencji Rodzinie usłyszałam ,że tego nie zrobi ,bo tego nie mówi i cytuję !! „on też coś takiego przeżył i co to takiego” !!!!!!
Sami proszę wyciągnijcie wnioski i odpowiedzcie mi na pytanie czy taka osoba godna jest nosić sutannę i zwana być Sługą Bożym.
Żal jest tym większy ,że to była ostania chwila jaką mogliśmy dać wspaniałemu chłopcu , jakim był Kuba, a skandaliczne zachowanie Księdza nie pozwoliło na duchowe przeżycie mszy żałobnej i pochówku."

:idzwch*j:
las84500 • 2014-10-26, 14:40  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (72 piw)
Co łaska, ale nie mniej niż 500 zł.
505
Miałem wczoraj zajebisty dzień. Łaziłem sobie po mieście i - dziwnym trafem - kilka razy byłem świadkiem śmiesznych scenek. Bon Appétit :samoboj:

BIEDRONKOWY GRUBAS

Musiałem kupić sobie coś do picia, więc wlazłem do Biedronki po napój Ice Tea Yerba Mate za 1,49 zł. Wychodzę, a tam taka scenka: matka i dwoje dzieci (chłopak i dziewczynka) niosą zakupy. Byłem za nimi przez minutę/dwie, bo tamowali całe wyjście. Matka obłożona reklamówkami, wielka torebka na ramieniu; córka niesie jakieś tam dwie wody (malutka była), a synalek niósł jedną reklamóweczkę (niedużą). Synek ubrany - od góry do dołu - w markowe ciuchy Nike, spasiony niczym wieprz przed ubojem, był niższy ode mnie (na oko - gimnazjum). Cały spocony narzekał w stronę mocno już obciążonej matki:
- To jest cięęęęężkieeeee!
Na to matka zasapana:
- No chodź, do samochodu tylko kawałek.
- Ale ja nie jestem twoim służącym! Płać mi za noszenie takich rzeczy!
A że było gorąco, a oni się wlekli i z powodu faktu, że nienawidzę braku szacunku do własnych rodziców, powiedziałem do niego:
- Matka kupuje ci żarcie, sportowe i markowe ciuchy, łoży na twoje utrzymanie, komórkę i komputer. Powinieneś, grubasie, k***a ją po stopach całować, a nie do niej pyskować. Jak ci ciężko to zrzuć z dwa kilo - zrób użytek ze sportowych ciuchów Nike.
Gruby cały czerwony, widać, że chciał coś powiedzieć, a na to matka:
- Właśnie, Kamil. Rusz k***a dupę, bo przejście blokujesz tłuszczem, niewdzięczniku. Przypominam, że niesiesz własne słodycze, a ja żarcie dla całej rodziny.
:amused:

AntyPEDERASTYCZNY TARG

Idąc dalej postanowiłem przejść w stronę targu. Jest tam budka z wybornymi, słodkimi bułeczkami, a ja się zrobiłem głodny patrząc na tego małego wieprza z Biedy. Przechodząc przez targ zobaczyłem mały straganik ze świecidełkami. Pomyślałem sobie, by wziąć jakiś prezencik dla swojej dziewczyny - lubię czasem być romantyczny :P Podchodzę do stoiska, patrzę na bibelotki i pytam kolesia (facet w moim wieku, ubrany w ciemną koszulę bez ramiączek, przypakowany):
- Dzień dobry. Czy ma Pan może damskie bransoletki z flagami?
- W sensie?
- No na przykład taką różową z flagą USA..
- Mam. Ale szybciej: zadam Panu pytanie. Czy jest Pan j***nym pedałem?
- ??
- No bo.. kupujesz Pan babską bransoletkę.
- Nie jestem pedałem. Jestem narodowcem, mam dziewczynę i chciałem jej wziąć mały prezent.
- To dobrze, bo pedałowi bym nie sprzedał. :tecza:

Okazało się, że koleś nie tylko ma zdrowe poglądy, ale też jest czytelnikiem sadistic :D więc, jakby co: bransoletka się spodobała. Dzięki, ziomek! Przywróciłeś mi wiarę w ludzi :zielonakula:

EKOLOGICZNY SKLEP

Po kilku godzinach, gdy już w domu pożyłem na kompie, postanowiłem przejść się do spożywczaka, bo chleba było mało, a czasy są ciężkie. Przechodząc koło lokalnego sklepu "ekologicznego" (sklep oferował korzonki, kiełki, amulety i całe gówno New Age), byłem świadkiem kolejnej ciekawej sceny. Przed Ekosklepem stał sobie szwadron New Age'owców - mieli chyba jakąś akcję promocyjną, do której wliczał się też nabór świeżego mięsa dla ideologii. Rozstawili się przed sklepem, rozdawali broszurki i amulety "anielskie", dawali też ulotki: "CZYSTA ZIEMIA - CZYSTA DUSZA" (wiem, bo wziąłem jedną). Gadałem sobie z nimi (rzecz jasna - krytykując), gdy nagle taka niska babka - zajebista dupa, cyce jak marzenie tak btw - ubrana w stylu "indiańskim" zaczepiła typowego placka w dżinsach i w za dużej bluzie:
- Witamy! Czy zechciałby Pan wesprzeć nasz projekt ochrony planety? *podała mu w tym miejscu ulotkę*
Koleś tak patrzy na ulotkę, na nią, na ulotkę i pyta:
- A po ch*j?
- No jak to? Czysta planeta, to czysta dusza!
- A co, jeśli nie mam duszy?
- Nie ma problemu! Na pewno ceni Pan swoje zdrowie?
- Nie.
- Nie?
- No nie, k***a. Pochłaniam masę fast-foodów, żyję w stresie i nie w głowie mi zdrowie.
- No to może inaczej.. na pewno ceni Pan czyste powietrze na naszej plane...
- Palę trzy paczki fajek dziennie i robię u mechanika, więc wdycham opary benzyny.
Baba na chwilę zamilkła, po czym - niezrażona - wróciła do namawiania:
- A ma Pan dzieci?
- Mam.
- To może będzie Pan odpowiedzialny, pomyśli Pan o ich przyszłości i podpisze petycję w spr...
- k***a, no tego to już za wiele! Zapie**alam 24/7, nie sypiam, bo mam nocną zmianę w innej robocie, dorabiam k***a na boku, nie mam czasu dla siebie, ani dla swojej żony, bo jestem Polakiem i, jako dumny mężczyzna, muszę utrzymać rodzinę! sp***alaj paniusiu z tymi swoimi gównianymi tekstami i sama zacznij robić coś dla siebie i swojej rodziny, bo sprzedając j***ne żarcie dla królików i rozdając ch*jowe ulotki, nigdy żadne drzewo nie ocalało, a tylko wk***iasz ludzi.
Po czym podarł ulotkę i polazł. Zestresowany facet, ale rację miał. Mina baby bezcenna :swinia:

JEHOWCOWY ZAWRÓT GŁOWY

Pod wieczór miałem ochotę pobiegać. Lato się kończy, a w wyp*zdowie nie mam zamiaru odmrażać sobie dupska. Ubrałem się "sportowo" i ruszyłem do biegu. W parku usiadłem sobie na ławkę i popijałem wodę mineralną z żabki za 2,39 zł. Wtem, dosiadają się do mnie dwie dziewczyny.
- Czy zechciałbyś wpuścić Chrystusa do swojego serca?
- Jesteście Świadkami Jehowy?
- Tak, oczywiście! *babka uradowana, jakbym jej jaguara kupił*
- A ja jestem katolikiem. Choć zdarza mi się robić grzesznie, to nie zmienię wyznania.
- Porozmawiajmy, może uda mi się ciebie przekonać?
(rozmowa trwała z 30 min, więc daruję wam to)
- Czyli uważasz (mówi babka), że tylko Kościół Katolicki ma rację?
- Tak.
- To kim my w takim razie jesteśmy?
- Sekciarzami i heretykami.
- Wypraszam sobie.
- To wypraszaj sobie, droga Pani. Ale tak wierzę i mam do tego prawo.
Babka już chciała coś odpowiedzieć (druga siedziała skulona, chyba nowa - obydwie chyba nowe, bo mnie jehowcy w tym mieście znają i unikają), gdy nagle dosiadł się do nas mój kuzyn! Nie mam pojęcia, skąd się wziął - po prostu nagle siadł.
- Cześć. Z kim gadasz? Co to za laski?
- No to są Świadkowie Jehowy.
- Jehowy?
Babki pokiwały głowami i jedna do niego:
- A może ty zechcesz wpuścić Chrystusa do swojego ser...
- Nie, jestem ateistą, wypie**alajcie. A tak w ogóle, wiecie, że ten typ tutaj *wskazał na mnie* to ten typ katola, co popiera Krucjaty i Inkwizycję? Na dodatek wie, w co wierzy i ni ch*ja go nie przekonacie, że jakaś j***na sekta jehowców ma rację. Dajcie sobie spokój, bo chyba jesteście nowe i nie wiecie, co on czasem wyczyniał z "waszymi" w tym mieście. Nawet wasz "szef" lokalny go w dyskusji nie pokonał, jeśli chodziło o Biblię. Darujcie sobie i idźcie gdzieś, gdzie się przydacie. Może do burdelu albo piekła. Won do piekła, k***o wściekła!
Babki onieśmielone wstały i poszły sobie. Wieczorem dostałem esa od wujka, który jest w Jehowych:
"Dowiedziałem się od dwóch dziewczyn, że trafiły na jakiegoś katola, który je przez pół godziny masakrował religijnie, a potem jego "chyba kumpel" je poniżył. Weź no.. to były nowe dziewczyny. Musiałeś na dzień dobry im zaserwować full-service?"
:psycho:

To tyle :D Piękny dzień. Może i suche, ale ja miałem pół dnia radochę. Nie wiem tylko, czy to do Absurdów dnia codzienniego, czy do kawałów. Mnie osobiście to rozśmieszyło. Czołem!
jacek44 • 2014-08-30, 14:05  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (413 piw)
Ja tam Ci wierzę w tą historię, tylko widzę ją trochę inaczej. Mianowicie:

BIEDRONKOWY GRUBAS
- To ty jesteś tym grubasem, źle odzywałeś się do matki i jakiś ziomek Ci pocisnął, matka poprawiła - prawidłowo

AntyPEDERASTYCZNY TARG
- Po pierwsze nie masz dzieczyny,
- Po drugie narodowiec kupujący bransoletkę z flagą USA? To potwierdza pierwszą historię - jestes spasiony i bardziej czujesz się przez to amerykańcem niż polakiem, stąd ten wybór biżuterii
- Koleś Ci doj***ł za to, że jesteś fanem hamburgerolandu, w dodatku pedałem. I dobrze zrobił. Chętnie bym pogratulował

I ostatnia historia:
JEHOWCOWY ZAWRÓT GŁOWY
- Po pierwsze nie biegasz - bo jesteś spasiony
- Siedziałeś więc na ławce i przysiadły się do Ciebie dwie jehowe laski i zaczęły swoje herezje, ty podjarany faktem że jakiekolwiek kobiety się do ciebie przysiadły nie byłeś w stanie powiedzieć słowa. Aha - laski były 60+
- Kuzyn dotarł nie żadnym przypadkiem, bo podczas gdy one cytowały Ci biblie, ty napisałeś do niego smsa z cynkiem że wyrwałeś pod blokiem dwie fajne dupy. On się podjarał i wpadł obczaić co to za temat. Jak przyszedł i zobaczył to śmieje się z Ciebie do dziś.
- Żaden wujek do Ciebie nie pisał. Po pierwsze znany to ty jesteś tylko na facebooku z przyj***nych zdjęć i pedalskich postów. Poza tym nikt nie pisze do pedałów i grubasów.


Witaj na sadolu, miłego dnia

Jacek.

Krótko o konsekwencjach małżeństw pederastów

Breakdrowser • 2012-10-28, 21:26
193
Urywek serialu Drawn together.
sherman • 2012-10-28, 23:50  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (30 piw)
@saf6, czyli sugerujesz, że orientacja seksualna ma jakiś wpływ na zachowanie rodziców? Że niby pedały nie mogą być równocześnie pijakami czy mordercami? Otóż mogą, tylko na dodatek skazują swoje "dziecko", chociaż ja bym je raczej nazwał "wychowankiem", na wieczne wyzwiska, izolacje i nienawiść ze strony rówieśników. Pedalstwo nie jest normalne, nawet jeżeli kiedykolwiek zacznie być akceptowane to w dalszym ciągu będzie wynaturzone i chore. Brzydze się pedalstwem i nie mogę znieść widoku ciot trzymających się za ręke, czy to znaczy, że będę podłym hetero i wychowam moje dziecko na zwyrodnialca albo nie zapewnie mu dobrego startu?

3 skinów

JezusToŻyd • 2012-09-07, 18:15
386
Ostatnio przy okazji parady równości trzech skinów biegło za jednym z homoseksualistów i jak tylko go dogonili zaczęli go tłuc zaraz koło mnie.
Za chwilę pojawiła się policja i zatrzymała ich.
Jeden z policjantów podszedł i mówi do mnie:
- Stał pan tak blisko i nawet pan w tej sytuacji nie pomógł!
- Ale Panie Władzo, przecież widać było od razu, że trzech wystarczy żeby mu porządnie wpie**olić.
!Timon • 2012-09-07, 22:11  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (26 piw)
@franz007
Ty byś właził w dupę pedałowi co?

Łoś pederasta

paleciarz • 2010-10-28, 21:04
160
Dowcip opowiedziany przez A. Poniedzielskiego.