Poznałem dziewczynę w autobusie. Nie wyglądała na zainteresowaną, ale udało mi się wcisnąć jej mój numer telefonu. Wymknąłem się na tym samym przystanku, na którym wysiadła i śledziłem ją do jej domu. Po tygodniu wnikliwych obserwacji i stalkowaniu, ustaliłem że jedzie na camping z rodziną. Włamałem się do jej domu w noc przed wyjazdem i usunąłem z jej komórki wszystkie numery poza moim. Pojechałem za nimi i po zmroku spuściłem powietrze z samochodów i zamordowałem całą jej rodzinę. Opuszczona i bez żadnego wyjścia musi teraz w końcu do mnie zadzwonić.
Grupka obozowiczów została odwiedzona przez policjanta (Doug Sokoloski). Gdy Ci zastanawiali się czy aby nie wpadli w jakieś tarapaty, okazało się że mundurowy chciał po prostu wbić się w rytm
W jakiś opuszczonych pomieszczeniach po dawnym campingu w Borowie znaleziono dziwne ślady z krwi. To dziwne zjawisko wyjaśnię po obejrzeniu zdjęć
Okazało się, że ślady są .... jedynie elementem scenografii do jakiegoś nowego filmu. Dla zainteresowanych film będzie się nazywał: "Gdzie diabeł mówi dobranoc", jakiegoś mega znanego polskiego reżysera
gipson • 2012-08-17, 15:48 Najlepszy komentarz (41 piw)
Ten film już wyszedł - na dowód wrzucam scenę końcową (spoiler!):