18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sztuczna inteligencja gra w gry Nintendo

Mr Dan • 2013-04-16, 19:53
Znalazłem dzisiaj bardzo ciekawy film o sztucznej inteligencji, która przechodzi stare gry na Nintendo.

Tom Murphy stworzył do tego 2 programuy LearnFun, który miał sprawić, że podczas gry sztuczna inteligencja nauczy się grać, a potem użył PlayFun, który będzie używał matematycznych kalkulacji, które będą reagować na różne rzeczy dziejące się na ekranie.

Dla niecierpliwych, którzy chcą zobaczyć, jak radzi sobie program z różnymi grami polecam przewinąć do 7:50



Program jednak okazał się bardzo chciwy chcąc uzyskać największą liczbę punktów jak najmniejszą ilością klocków w Tetrisie, co skończyło się pauzą.

No cóż, jeśli dalej będą powstawały takie programy, to może za jakiś czas będziemy mieli na świecie akcje rodem z Terminatora, gdy maszyny się zbuntują.

~Velture

2013-04-16, 20:22
Do 6:10 jest pie**olenie gościa ,potem przejście więc jak ktoś chce samą 'akcje to od 6.15 oglądać.

Muzz

2013-04-16, 23:24
Pierwsze dwie sekundy odbierają chęć do życia... (i te jego oczy!)
Zaczął zajebiście, nie ma co.

pacyfista

2013-04-17, 00:57
Pffffff stworzył zwykły program, który gra w mario. Boty do gier fpp mają już więcej wspólnego ze sztuczną inteligencją.

Obejrzałem teraz do końca, ok, program się uczy, więc ma to coś wspólnego z ai.

by...........ki

2013-04-17, 02:26
Tak jak napisał pacyfista, są to zwykłe programy które potrafią się uczyć lecz impuls "dobrej i złej nauki" musi nadać im programista o wiele łatwiej było by zastosować konkretnego bota zaprogramowanego na byle Mario(z całym szacunkiem dla tej gry która dalej śni mi się po nocach) rozbudowując go o funkcje nauki i dając znaczniki na "dobre" i "złe" funkcje w innym przypadku oprogramowanie jest bezużyteczne jak w filmie wyżej nauka zajęła by około 12 lat na jeden głupi program do gry w Pegowe twory. Programowanie robota poruszającego się w realnej przestrzeni czyli losowym terenie zajmuje około 6 - 8 miesięcy dobremu zespołowi(3 do 8 osób) Filmik na poziomie "jestem genialnym matematyko-informatykiem napisałem program w Pascalu" Gość nie wiedział chyba co potrafią boty w "Tibia" nie wspominając o "PW" lub "Counter Strike Source" Bez piwnie.

Nihilista

2013-04-17, 02:40
SkyNet mi się przypomniał. Motyw pauzy na koniec tetrisa dobry :)

javal

2013-04-17, 02:58
Byaki

pie**olisz jak połamany. Boty do gier wiedzą co gdzie i jak i jak na co reagować, a tu koleś zrobił program, który SAM się uczy (a żadne bot tego nie robi).

Mówisz że wolno? To tak jak by ktoś krytykował pierwsze komputery za to że są duże, bo zajmują cały pokój i twierdził że nigdy te do użytku codziennego nie wejdą...a czekaj chyba ktoś tak twierdził. Od czegoś trzeba zacząć i to rozwijać a sztuczna inteligencja właśnie od tego ma być żeby nie cały zespół kilku osób programował kilka miesięcy, tylko żeby ten program/ robot sam się tego nauczył. Z czasem będą to robić szybciej aż pewnie przegonią w ch*j ludzi.

by...........ki

2013-04-17, 03:33
javal, widać, że masz małe pojęcie o programowaniu mowa o tym, że wystarczy nadać podstawowy kod nauki dla każdego bota i masz samouczacą się maszynę do zabijania. Przykład: bot w CSS- kuca pod ścianą kampi podbiega przeciwnik i go zabija z drugiej strony, bot zanotowuje i pilnuje w następnej turze poprzedniej pozycji przeciwnika, który nie ma szans atakować tak jak poprzednio. To bardziej zaawansowane niż boty do Mario a to tylko jakieś 250 linijek(dobrego) kodu(możliwa pomyłka o max 50). Uwierz na słowo.
EDIT
A jak zaczynać to nie od poprzedniej epoki gdzie komputery miał wielkość kilku pomieszczeń. Chyba czas ewoluować. Sam to napisałeś. Ty pozostań przy Pegazusach ja jednak wole nowoczesne mikro kontrolery.

hu...........nn

2013-04-17, 06:57
@javal prawdę mówisz.

@byaki, sam masz małe pojęcie o programowaniu (idiotyczna wycieczka osobista, ale posmakuj własnej broni).

Najpierw weź tego swojego genialnego bota do CSa i każ mu bez żadnych zmian w kodzie zagrać w Pacmana
lub SuperMario, potem wróć tutaj i doceń pracę tego gościa.
Zwróć uwagę że ten gość (Tom7) napisał program który nauczy się grać w dowolną grę (nauczyłby się
grać również w CSa gdyby miał wystarczająco dużo danych do obróbki) bez żadnych zmian w kodzie.
BTW, gość napisał program w C++ nie w Pascalu.

Piwo za wstawkę, bardzo interesująca.

zonk

2013-04-17, 08:00
Nie się wysrają z tą sztuczną inteligencją. Jak powstanie matrix to będą cienko piszczeć.

gówniaczek

2013-04-17, 08:55
Gówno prawda, w najbliższych kilkunastu lat nie ma nawet możliwości, aby aby maszyny się zbuntowały. Do tego byłyby potrzebne komputery kwantowe, które różnią się od teraźniejszych inteligentniejszym procesorem. Kiedy aktualny procesor przetwarza dane w sposób TAK lub NIE, procesor kwantowy przetwarzałby je w sposób TAK, NIE lub MOŻE. Aktualne komputery są za głupie i działają na zasadzie dużych kalkulatorów, robią to co im każesz. One NIE myślą, nie mają "funkcji" ludzkich, które by im pozwoliły na takie działanie.

Zainteresowanych zapraszam do googla, ewentualnie książek.

fifif

2013-04-17, 09:13
Żeby maszyna mogła się zbuntować, ktoś musiałby ją specjalnie tak zrobić. Kiedy zaprogramujesz maszynę, by robiła to, co mu każesz, to mimo iż będzie potrafiła pomyśleć co jest dla niej/Ciebie/ludzi lepsze, jak powiesz nie, to tego nie zrobi. Jak ktoś celowo zbuduje robota, który nie będzie słuchał poleceń, wtedy możecie się bać :)

Machol

2013-04-17, 09:42
Jak dla mnie to żaden problem z programistycznego punktu widzenia, stworzyć program który "czyta" program. Mario zostało napisane przez człowieka i teraz program który go przechodzi.

wieczór

2013-04-17, 11:32
@fifif: nie do końca jest prawdą co piszesz. W ogóle zauważyłem, że mylone jest programowanie, z nauką AI. Ty mówisz o klasycznym programie który ma listę działań i warunków - on nie zrobi nic czego by wcześniej nie można by przewidzieć, nawet jeśli napotka na nie napotkane wcześniej dane.

Systemy AI a sieci neuronowe w szczególności nie są programowane ale uczone. Sam program jest dość prosty, choć może być rozbudowany aby zasymulować większą ilość połączeń nerwowych - więcej neuronów w większej ilości warstw, o mniej liniowych funkcjach - bardziej skomplikowanych rzeczy sieć może się nauczyć. Ogólnie działa to na takiej zasadzie, że jest zbiór danych uczący - czyli sytuacje wejściowe dla których znamy 100% pewne odpowiedzi i reakcje - sieć dostaje te dane na wejście a na wyjściu oczekiwana jest konkretna odpowiedź. Jeśli się różni od oczekiwanej, sieć dostaje tę różnicę jako feedback i modyfikuje wagi na wejściach neuronów. Nauka zajmuje wiele iteracji aż zacznie udzielać 100% zgodnych odpowiedzi ze zbiorem uczącym. Wówczas wpuszcza się ją w prawdziwe dane, nie testowe i jest oczekiwanie że nadal odpowiedzi będą prawidłowe - z prawdopodobieństwem błędu np. 0.001%. Tak działają systemy rozpoznawania pisma.

Tu przypuszczalnie nie użyto sieci tylko systemu opartego na logice rozmytej - o ile te pierwsze nadają się lepiej do rozpoznawania, to do sterowania i podejmowania akcji lepsze mogą być te drugie. Względnie ich kombinacja.

System AI tym się różni od programu, że jego reakcje nie są zaprogramowane i nie wszystkie da się przewidzieć, da się tylko ograniczyć do działania w danym obszarze. Oczywiście aby nastąpił bunt czy w ogóle jakieś wyższe ludzkie reakcje, system musi być bardzo skomplikowany - ludzki mózg zawiera ok. 100 miliardów neuronów, taki system nie jest jeszcze możliwy do zbudowania i do prostych rzeczy nie potrzebny. Ale systemy które np. zachowują się jak żywe zwierzę, łapią równowagę na nierównym terenie, unikają zagrożeń, eliminują przeszkody jak najbardziej się już buduje. W wojsku (nie, nie naszym :) )

ellsworth

2013-04-17, 11:37
Sztuczna? Niewątpliwie.
Inteligencja? W ŻADNYM wypadku.
Sposób "uczenia" się tego programu to wykonywanie przypadkowych działań i czekanie na efekt a potem powtarzanie tych, które dały efekt pozytywny i unikanie tych, które efektu nie dały. To nie ma żadnego związku z inteligencją.
Na tej samej zasadzie działa twierdzenie o nieskończonej liczbie małp (patrz wikipedia), z tą tylko zmianą, że małpę karałoby się za każdą źle wprowadzaną literę i nagradzało za wpisaną dobrze, tak że relatywnie szybko taka małpa napisałaby cały dorobek Szekspira, co nijak nie świadczy o jej inteligencji, bo nie ma tu żadnego zrozumienia tego, co pisze.

@up, co do niemożliwości odtworzenia ludzkiego mózgu, to Obama niedawno zatwiedził finansowanie takiego projektu. Ileśtam miliardów dolarów w przeciągu kilkunastu lat. Problem w tym, że nawet jak się to zbuduje, to nie ma żadnej gwarancji że zadziała.