Niesamowite, żeby zawodnik na boisku praktycznie nic nie wnosił, a był taki ważny dla klubu i kolegów z drużyny. To tylko przykład, że Dudek jest nie tylko sportowcem, a przede wszystkim człowiekiem. Przykład dla dzisiejszych gwiazdeczek!
Nic nie wnoszacy zawodnik ;O chyba ci sie cos poj***ło .. On wszystkie te popierdółki nauczył grac i dzieki niemu było jakies zgranie ..
Mam nadzieję, że to nie na serio ....
tak apropos bo nie mogę już edytować posta: Wystąpił w 12 spotkaniach, a został pożegnany przez całe Bernabeu i drużyne lepiej niż Zidane, Raul czy Guti. Mistrz.