j***ne hamburgery
Mi się wydaje, że to raczej Ruscy. Po końcowym słowie "da".
O ile się nie myle to i tak jest błąd straży pożarnej, przynajmniej w Polsce.
Chyba Cię łoś poszarpał, wina jest kolesia w osobówce, nie dość, że rozj***ł samochód to jeszcze do więzienia pójdzie za takie coś bo kiedy w stanach jedzie wóz uprzywilejowany to każdy kierowca ma obowiązek zjechać na pobocze i zatrzymać się aby ułatwić przejazd. W Polsce to pewnie kilku kierowców tak robi...