to może być jakaś trauma, może ją samochód kiedyś pie**olnął i cudem z życiem uszła. kiedyś w środku nocy dusiłem się frytką na parkingu przed kfc. ktoś przyszedł mi z pomocą w ostatniej chwili. później przez pół roku nie jadłem w samotności. kiedyś miałem też wypadek podczas sikania, cudem nie jeżdżę teraz na wózku. do tej pory jeśli mogę, to leję na siedząco. myślę, że jakby pie**olnął mnie samochód to później też bym tak przechodził.
Zawsze podczas oglądania takich filmików zastanawiam się, co kierowało autorem podczas wybierania podkładu dźwiękowego... A dla Pana przeprowadzającego staruszkę przez jezdnię zawsze piwo ;]
Ja tam się jej nie dziwie, tyle było różnych filmików z Rosji, że sam bym się obawiał przechodzić tam przez ulicę bez osłony przynajmniej kompanii pancernej