Po pierwsze primo: "Klientka" hahahah - to tak samo zgredowskie jak "Facetka" - masz pewnie 120 lat hahah - PIWO leci za kozaki i bezmyślne zapie**alanie i bezmyślne włażenie pod zapie**alający aftomobil.

Jak można wleźć na ulice nie patrząc czy coś nie jedzie !? Za mało filmów na Sadolu oglądali chyba.

Gościu zapie**ala jakby mu mieli zaraz wszystkie bułki w sklepie zaj***ć po zaśnieżonych ulicach.
Baba idzie jak zaklęta, nawet nie patrzyła czy coś jedzie.
Facet by musiał by hamować k***a spadochronem żeby w nią nie pie**olnął.
Wina raczej leży po obu stronach. Ale to nie zmienia faktu że przypie**oliła fajnie.

pie**olicie, a nikt nie zauważył, że kierowca nawet nie próbował trąbić.

Pewnie to cyganka...

Hahah fajnie przyj***ł głupiej torbie

Swoją drogą, jakby chciał to by zatrąbił

kurna, laska idzie se po przejściu dla pieszych, a ten nawet nie zatrąbi aby odskoczyła, sk***iel jeden

Klientka miała szczęście, że miała kozaki - wygląda na to, że dzięki temu przeżyła.

Ja od dawien dawna noszę buty na szelkach, dzięki temu wiem, że nic mi się nie stanie

To Volvo wymyśla jakieś poduszki powietrzne dla pieszych, a tu wystarczy po prostu kozaki założyć...

moze to jego byla

A od czego jest k***a klakson ?

widać z kilometra, że ludzie idą przez ulicę, a ten dalej zapie**ala

Zj***niec a nie kierowca.

Tak to jest jak się zapie**ala po śliskiej drodze. Babeczka też sobie winna bo trzeba było ruszyć szyją i spojrzeć czy można przejść. Ale po co. Skoro jest przejście to KLAPY NA OCZY i do przodu.

Piękny odgłos głowy uderzającej o maskę