Widzę że uparłeś się żeby pokazać całemu światu że tak na prawdę nie jesteś tępy - jednak jesteś totalnym idiotą...
napisałeś: "Policjanci weszli na prywatną posesję, a po drugie pukając otworzył drzwi do pomieszczenia."
w pierwszej części więc informujesz czytelnika o wejściu policjantów. Biorąc pod uwagę zabarwienie całości wypowiedzi ma to zasugerować że wchodząc zrobili coś złego. Ale mieli do tego prawo i taka jest ich procedura. Ciągnie ona za sobą konsekwencje jak np - zastrzelić wszystkich i wszystko co się na policjanta rzuci z agresją.
Ciągle utrzymujesz że policjant otworzył drzwi. Sugeruję wizytę u okulisty... choć w twoim przypadku lepszy byłby wysoki most - skończyłyby się wszystkie twoje problemy. Idąc nań obejrzyj DOKŁADNIE film. Widać na obu ujęciach że drzwi były otwarte a jedyny kontakt policjanta z nimi był w momencie pukania.
A debil właściciel był zdziwiony chyba że policjant powinien leżeć martwy a nie jego piesek.
Już nawet nie chce mi się tego wszystkiego tłumaczyć, bo masz czaszkę z niemieckiego żelbetonu i nie pozwolisz jej skalać żadną myślą, więc dysputa jest bezcelowa...

Mama która skończyła wydział prawa nie będzie dumna z tego że w ogóle rozmawiam z takimi debilami...

Mama, która skończyła wydział prawa powinna się wstydzić za takiego tępaka, na którego wyrosłeś. PRzeczytaj głąbie raz jeszcze, ze zrozumieniem i w spokoju...bez wacka w ręce...to co napisałem. Dalej nie bardzo? To łopatologicznie...

Nigdzie nie piszę czy policjanci mięli prawo zastrzelić psy, czy też nie. Dalej robisz z siebie kretyna, próbując wpierać mi swoje teorie, które sam poruszyłeś i rozpoczałeś.
Ja pisałem o jednym, Ty atakując...o drugim.

Ale mieli do tego prawo i taka jest ich procedura.

- poprzyj paragrafami i artykułami. Dopuszcza się pomoc mamusi.

Podpowiem - procedury są określone do sytuacji. Nie wiemy po co tam wchodzili...więc na co te spiny?

Już nawet nie chce mi się tego wszystkiego tłumaczyć, bo masz czaszkę z niemieckiego żelbetonu i nie pozwolisz jej skalać żadną myślą, więc dysputa jest bezcelowa..

Na to odpowiem z największą radością, w zasadzie odpowiem pytaniem.

Co musi mieć w głowie taki matoł jak Ty, że:
- przyp***a1a się o kwestie w ogóle nie poruszane, tłumacząc się własnymi wnioskami i "zabarwieniami".
- udaje prawnika, nie popierając żadnymi paragrafami...bo mama skończyła prawo
- jak zauwazyłem zajmujesz się robieniem "szyszaków" i innych garnków na głowę...więc jarasz się okresem średniowiecza itp. gdzie ludzie srali na środku drogi, a baby miały zarośnięte pi*dy od kolan po pachy.
- nazywasz właściciela psów debilem, bo jego psy były w domu, na jego zamkniętej posesji? Zapytaj mamy co o tym sądzi...

Pozdrawiam

O ja cię pie**ole
Nie ma co komentować zachowań bo policjant zachował się jak powinien a i browara powinni obaj dostać bo widać że ogarnięte chłopaki. Właściciel dobry debil, spuszcza psy zadowolony i wielce k***a zdziwiony po chwili YOU JUST SHOT MY DOG! Ogólnie na słuchawkach ładna rozp***ucha, jedyny minus że z dwojga złego to czarnemu udało się sp***olić a biały z tego co widać i słychać przez pewien czas już w monopol nie pogra

Mama która skończyła wydział prawa nie będzie dumna z tego że w ogóle rozmawiam z takimi debilami...

Za to będzie zajebiście dumna z tego, że twoja znajomość prawa pokrywa się z umiejętnością stosowania znaków interpunkcyjnych.