Jak ktoś robi ponad 10 kkm rocznie to znaczy, że niemalże mieszka w samochodzie. Normalnie ludzie mają ciekawsze rzeczy do roboty niż marnować życie za kółkiem.
Zastanawiam się kim są ci debile, którzy cały czas myslą że 10-12 letnie auta mają po 150 tys przebiegu. Czy 15 letnie 185 tys.
Jeżdżąc autem normalnie do pracy, sklepu, weekend wakacje robi się 25-30 tys km. Firmowym do 100 tys. Niemieckie auta 5 letnie mają po 250 tys przebiegu, a Polak je później kupuje z przebiegiem 60 tys i się cieszy, że okazję kupił.
A gdzie jakiś wyjazd do rodziny, na ryby, zawiezienie komuś dupy, latem jakieś jeziorko, grzyby, pozwiedzać cokolwiek? Mam wrażenie, że wypowiadają się tu tylko 50 letnie skąpe Janusze, którym nawet na paliwo kasy szkoda, żeby gdzieś dla przyjemności pojechać.
Pomijając już kwestię, że nie każdy robi w biedronce w pobliskim mieście i ma 15km do roboty, za lepsze siano można dojeżdżać nawet i 50 w jedną.
Ja kiedy pracowałem w Polsce, miałem jakieś 16km w jedną, a i tak robiłem ponad 25k rocznie... matizem k***a!
Teraz pytanie do osób, dla których 8 czy 10kkm rocznie jest normą: Na ch*j kupowaliście auto?
Czy wy jeździcie tylko 30km dziennie w dwie strony do pracy?
A gdzie jakiś wyjazd do rodziny, na ryby, zawiezienie komuś dupy, latem jakieś jeziorko, grzyby, pozwiedzać cokolwiek?
Mam wrażenie, że wypowiadają się tu tylko 50 letnie skąpe Janusze, którym nawet na paliwo kasy szkoda, żeby gdzieś dla przyjemności pojechać.
Teraz pytanie do osób, dla których 8 czy 10kkm rocznie jest normą: Na ch*j kupowaliście auto? Bo raczej nie po to, żeby nim jeździć... Nie taniej i bezpieczniej autobusem niż 18 letnim passerati?
Pomijając już kwestię, że nie każdy robi w biedronce w pobliskim mieście i ma 15km do roboty, za lepsze siano można dojeżdżać nawet i 50 w jedną.
Ja kiedy pracowałem w Polsce, miałem jakieś 16km w jedną, a i tak robiłem ponad 25k rocznie... matizem k***a!
Niecały miesiąc temu kupiłem nowe auto i przez ten czas bez dojazdów do pracy zrobiłem ponad 2100km od 11.07.
Teraz pytanie do osób, dla których 8 czy 10kkm rocznie jest normą: Na ch*j kupowaliście auto?