Jadąc za tobą, on jest w akcji" wykonywania zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu drogowego"
W akcji to on będzie, ale dopiero jak bomby włączy. Do tego czasu, to on jest zwykłym Cześkiem z wideorejestratorem za szybą. Ba, napiszę więcej - żeby to radiowóz oznakowany był, to bez włączonych błysków uprzywilejowany nie będzie i musi zgodnie z przepisami jechać.
Do "prankster" , daj się nagrać i wytłumacz piesełowi, że złamał przepisy. Czekam na opis, wideo mile widziane.
policjant jadąc za kimś kto przekracza prędkość wykonuje swoje obowiązki służbowe, jakbyś mu tak powiedział jak w historyjce autora tematu, to najwyżej by cie wyśmiał
Śmiało, wsiadajcie w swoje ferrari i zapie**alajcie mając w głowie ta durna historyjkę. Od kiedy k***a pamiętam policja żeby dojechać do ch*ja co zapie**ala sama musi złamać przepisy i k***a nikt ich za to nie skarży, nagle pojawia się przepis o zabraniu prawka i nagle każdy o tym zapomniał.
Przepis nie jest ch*jowy. Przypominam, że pozbawienie człowieka wolności jest karane w kodeksie karnym, w którym nie ma zapisu "no, chyba że robi to policja/służba więzienna". Takie zapisy są w innych ustawach. Tak jak i tutaj gówno prawda że policji nie wolno przekraczać prędkości, więc na 99% autor jest suką łapczywą na sadolowe browary.