Wojsko, oddział spadochroniarzy. Jeden z rekrutów pyta dowódcy:
- Jeśli nie otworzy mi się główny spadochron i zapasowy także, to ile będę miał czasu na dalsze działania zanim uderzę o ziemię?
- Całe życie...
ch*ja,nie wyszedł mu ten dowcip bo bywały lepsze...
Ten kawał jest znów wartym czasów,gdy portalowy zgrywus został prekursorem żartu na sadistic.
Ale bez niego nie zrozumiałbym fenomenu KS Familiada. I za to k***a piwo
Kawał zajebisty, sam miałem podobne przeżycie, ale byłem jeszcze szczylem (teraz jestem troszeczkę starszy ) fajnie tak się pośmiać z czegoś co było masakrą, czymś strasznym. Kocham być sk***ielem.
Nie mam nic do autora, tylko chciałem napisać, że kawał jest w ch*j stary i już w CD-Action w 2003 roku pisali, że ma długą brodę, więc eh. Ale w sumie dobry.